Spotkali się po latach. Aktorzy "Rodziny zastępczej" pokazali wspólne zdjęcie
"Rodzina zastępcza" przed laty podbijała serca widzów. Pełen ciepła i humoru serial wylansował kilka młodych gwiazd i przypomniał o kunszcie doświadczonych aktorów. Niektórzy z nich do dziś się przyjaźnią. I ku uciesze fanów, dokumentują swoje spotkania.
Nie jest tajemnicą, że serialowe siostry z "Rodziny zastępczej", czyli Monika Mrozowska, Aleksandra Szwed i Misheel Jargalsaikhan do dziś pozostają w bardzo dobrych, przyjacielskich relacjach. Nic dziwnego - dorastały razem na planie, a serial zapewnił im niemałą popularność. Nietuzinkowe trio zdobyło sympatię na lata.
Do dzisiaj wspierają się i spotykają, niejednokrotnie dokumentując wspólne chwile ku uciesze fanów. Szczególnie bliskie są sobie Misheel i Monika. Obie zrezygnowały w dużej mierze z aktorstwa, skupiając się na innej karierze. Misheel poszła w stronę medycyny i dziś stosuje u pacjentów niekonwencjonalne metody leczenia bólu - masażem i akupunkturą. Monika jest jedną z jej pacjentek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obie jednak nie spotykają się wyłącznie, gdy któraś z nich ma problem, czy żeby powspominać dawne czasy. Niemniej, ten drugi powód jest dla nich szczególnie miły. Zwłaszcza że od czasu do czasu mogą się spotkać z pozostałymi przyjaciółmi z planu polsatowskiego serialu.
Ostatnio miały okazję spędzić warszawski wieczór z Jarosławem Boberkiem, czyli niezapomnianym zabawnym policjantem, który był częstym gościem w domu rodziny Kwiatkowskich. Jargalsaikhan zamieściła na Instagramie urokliwe wspólne zdjęcie. Opatrzyła je też odpowiednim komentarzem.
"Kocham Śródmieście, ale dzisiaj stwierdziłam, że Mokotów też jest całkiem fajny. Mieszka tam moja przyjaciółka Monika Mrozowska, a na spacerku spontanicznie można spotkać kolejnego przyjaciela, który, tak jak Monika napisała pod swoim postem, jest jak wino" - napisała. Jak widać, nawet koleżanki z planu należą do grona fanek Jarosława Boberka. Nie dziwimy się!