Spadają gromy na Cichopek. Tomaszewska staje w obronie koleżanki z programu

Zalicza wpadki i jest infantylna? Katarzyna Cichopek mierzy się z krytyką widzów "Pytania na śniadanie", co z pewnością nie jest dla niej łatwe. W obronie koleżanki z programu stanął Maciej Kurzajewski, a teraz także Małgorzata Tomaszewska.

Katarzyna Cichopek krytykowana przez widzów "Pytania na śniadanie"
Katarzyna Cichopek krytykowana przez widzów "Pytania na śniadanie"
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

09.02.2022 | aktual.: 09.02.2022 10:18

Katarzyna Cichopek dołączyła do ekipy prowadzących "Pytanie na śniadanie" jesienią 2020 r. Nie jest to pierwszy program, który współprowadzi lub którego jest gospodynią, ale udział w telewizyjnej śniadaniówce to zupełnie nowe wyzwanie. Cichopek dość szybko przekonała się, że musi liczyć się z ostrą krytyką ze strony widzów. Program nadawany jest na żywo, co wiąże się - przede wszystkim - z dużą odpowiedzialnością, ale także ze sporym stresem. O wpadki, pomyłki i zająknięcia nie trudno w takich warunkach.

Jak łatwo zaliczyć wpadkę, przekonują się wszyscy prowadzący programy śniadaniowe. Czy to w TVP, czy w TVN. Ale ostatnio najwięcej krytyki spada właśnie na Cichopek. Nie przechodzi to bez reakcji pozostałych osób z ekipy "Pytania na śniadanie".

- To jest dziewczyna, która jest wspaniałą profesjonalistką, cudownie się uśmiecha, ale też jest empatyczna, kiedy rozmawiamy o rzeczach ważnych, rzeczach, które nas bolą - skomentował ostatnio Maciej Kurzajewski, odnosząc się do doniesień o tym, że gdy Cichopek pojawia się w "Pytaniu na śniadanie", widz przełącza stację.

W obronie gwiazdy stanęła także Małgorzata Tomaszewska, komentując rzekomą infantylność Cichopek.

- Uważam, że ten program jest rozrywkowy i trudno, żeby siedziała z grobową miną. A tam, gdzie powinna być merytoryczna, to jest. Tam, gdzie powinna być poważna, to jest. Zachowuje się adekwatnie do programu - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem.

Tomaszewska przyznała, że jej zdaniem nie ma zależności pomiędzy oglądalnością a prowadzącym program.

- Wręcz przeciwnie. Poza tym szczerze mówiąc, czy naprawdę prowadzący tak bardzo wpływa na oglądalność? To jest szereg rzeczy, tematy, płynność przechodzenia z tematu do tematu. Czasem ktoś się przełącza, bo nie interesuje go dany temat, a nie dlatego, że jest prowadzący, którego nie lubi. Nie przeceniajmy swojej wartości, jeśli chodzi o oglądalność - powiedziała.

Zobacz także
Komentarze (40)