Smutna wiadomość dla fanów. Nowy sezon "M jak miłość" opóźniony
"M jak Miłość" to od wielu lat ulubiony serial widzów telewizji publicznej, którzy z niecierpliwości oczekują kolejnych premierowych odcinków. Niespodziewanie wakacyjna przerwa w emisji serialu trochę się jednak przedłuży. Nowe odcinki nie pojawią się na ekranach 6 września.
"M jak Miłość" to jeden najpopularniejszych polskich seriali ostatnich lat, który wciąż gromadzi przed telewizorami imponująca widownię. Wierni fani z powodu letniej przerwy każdego roku są jednak skazywani na kilkutygodniową rozłąkę ze swoimi ulubionymi bohaterami. Nowe odcinki "M jak Miłość" zwykle wracają do telewizji po wakacjach. Podobnie będzie i tym razem, tyle że powrócą później, niż zapowiadano.
Początkowo premiera 1595. odcinka serialu "M jak miłość" została zaplanowana na 6 września, czyli w pierwszy poniedziałek po wakacjach. Jednak TVP ogłosiła właśnie, że premiera została przesunięta. Nie podano przyczyn tej decyzji. Fani będą więc musieli uzbroić się w cierpliwość. Zgodnie z tradycją w ostatnim odcinku wyemitowanym przed wakacyjną przerwą jeden z bohaterów zniknął bez pożegnania, inne postacie zbliżyły się do siebie, bracia Zduńscy stanęli przed kolejnym życiowym wyzwaniem... Jest na co czekać.
Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie
Premiera 1595. odcinka "M jak miłość" została przesunięta na 13 września 2021 roku. Tydzień później niż planowano początkowo. Opóźnienie może i nie jest duże, ale warto pamiętać, że przed rokiem miała miejsca podobna sytuacja i fani serialu głośno wyrażali swoje niezadowolenie. A z fanami żartów nie ma. Przypomnijmy więc, "M jak Miłość" powróci w poniedziałek 13 września o godzinie 20:55.
Dodajmy, że serial "M jak Miłość" po raz pierwszy pojawił się w TVP2 4 listopada 2000 roku. Każdy odcinek produkcji gromadzi przed telewizorami ponad 5 mln widzów. Serial jest już klasyką polskiej telewizji publicznej.
