Prokuratura bada śmierć Gabriela Seweryna. Orientacja celebryty nie była bez znaczenia?

Coraz więcej pytań pojawia się po śmierci Gabriela Seweryna, który zmarł we wtorek. Wiadomo, że pogotowie odmówiło uczestnikowi "Królowych życia" pomocy, a do szpitala przyjechał sam. Są zastrzeżenia pod adresem medyków i głosy, że nie bez znaczenia była orientacja seksualna celebryty.

Gabriel Seweryn miał 56 lat
Gabriel Seweryn miał 56 lat
Źródło zdjęć: © akpa | AKPA

01.12.2023 08:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gabriel Seweryn, projektant futer z Głogowa, zmarł we wtorek 28 listopada w szpitalu powiatowym w Głogowie. Zatrzymanie krążenia, które było bezpośrednią przyczyną zgonu 56-latka, nastąpiło ok. trzech godzin po tym, jak sam zgłosił się do szpitala. Pogotowie, które wezwał wcześniej, odmówiło transportu, tłumacząc, że Seweryn jest agresywny.

- Wysłani na miejsce zdarzenia ratownicy próbowali podejmować czynności medyczne, ale nie było to możliwe, bo poszkodowany mężczyzna był agresywny - mówi w rozmowie "Gazetą Wyborczą" rzecznik Pogotowia Ratunkowego w Legnicy Szymon Czyżewski, a wpłynięcie zawiadomienia potwierdza policja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednocześnie w sieci krąży nagranie, najpewniej dokonane przez jednego z okolicznych mieszkańców, na którym widać, jak Seweryn wsiada do taksówki, nie przejawiając żadnych agresywnych zachowań. Do tego w relacji na Instastories Seweryn skarży się fanom na piekący ból w klatce piersiowej i bierność wezwanych ratowników.

"Pogotowie cyrki odstawia [...]. Szykanują mnie" - mówi dawna gwiazda programu TTV, która kilka godzin później, mimo reanimacji umiera w szpitalu w Głogowie. Kwestia wspomnianych przez Seweryna "szykan" zwróciła uwagę nie tylko wielu komentujących w sieci śmierć celebryty osób, ale i Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który ma zastrzeżenia do działań medyków. Zarówno tych, którzy karetką przyjechali do domu projektanta, jak i personelu szpitalnego.

Zdaniem fundacji, która złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury, mężczyźnie, którego życie i zdrowie było zagrożone, nie udzielono pomocy i należy zbadać, czy bez znaczenia nie była homoseksualna orientacja celebryty. I choć Konrad Dulkowski z OMZRiK w rozmowie z "Wyborczą" zaznacza, że nie ma na to dowodów, to dodaje:

- Otrzymaliśmy jednak sporo nieoficjalnych informacji od osób znających Seweryna, które sugerują, że fakt, że był "przegiętym gejem", "wkurzał" niektóre osoby. To dokładny cytat i można powiedzieć, że on najlepiej oddaje wydźwięk tych wypowiedzi.

Prokuratura wszczęła postępowanie wyjaśniające okoliczności, w których zmarł Gabriel Seweryn, planowana jest m.in. sekcja zwłok uczestnika telewizyjnego programu.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (7)