"Ślub od pierwszego wejrzenia". Chamskie komentarze oburzyły widzów. Maciej odpowiada
Choć finał ósmej serii "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dopiero za tydzień, już wiadomo, że Maciej i Marta raczej nie wybrali wspólnego życia. Wielu widzom nie podobało się to, jak uczestnik traktował żonę w programie. Maciej postanowił się wytłumaczyć.
16.11.2022 | aktual.: 16.11.2022 19:06
To niemal pewne. Marta i Maciej tylko potwierdzą w finale to, co zarówno oni sami, jak i widzowie wiedzieli od samego początku. W ich przypadku ślubny eksperyment zakończył się fiaskiem. Kierowca tira i samotna mama dwulatka od tytułowego pierwszego wejrzenia patrzyli na siebie raczej nieufnie. Do pierwszych zgrzytów doszło już podczas wesela, a każdy kolejny tydzień tylko uwidaczniał różnice między małżonkami i mnożył wzajemne pretensje.
Dobranych przez psychologów małżonków różniło nie tylko podejście do używek czy styl życia. Poważnym problemem w przypadku Macieja okazał się wygląd Marty, który zdecydowanie odbiegał od jego wyobrażeń. Uczestnik nie krył zresztą przed małżonką, co podoba mu się w kobietach oraz tego, że daleko jej do tego ideału. Wyjątkowo niefortunne słowa Macieja porównujące żonę do "mortadeli" zdały się przelać czarę goryczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzeba przyznać, że postawa Macieja wobec Marty nie podobała się nie tylko jej, ale i części widzów. Bohater ósmego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" często był krytykowany w mediach społecznościowych z powodu tego, jak wypowiadał się na temat małżonki.
Z wyemitowanego na zakończenie poprzedniego odcinka zwiastuna finału wynika też, że małżonkowie powiedzą sobie jeszcze wiele gorzkich słów podczas konfrontacji w finale. Temat wyglądu Marty znów okaże się kluczowy.
Niedawno Maciej, śladem innych uczestników bieżącej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", także odważył się na zorganizowanie Q&A na swoim profilu. W jednym z pytań musiał zmierzyć się z kolejnym zarzutem internautów o fatalne traktowanie Marty.
"Dlaczego traktujesz Martę w chamski sposób? Sam nie jesteś idealny, a ją krytykujesz" - zapytał jeden z internautów. Maciej najwyraźniej jednak nie ma sobie nic do zarzucenia. Jak zaznaczył, wiele konwersacji zostało wyciętych. Poza tym to, co inni nazywają krytyką, on uważa po prostu za swobodne wyrażanie swoich preferencji.
Zobacz także
"To, że głośno mówię, co mi się podoba, a co nie... Przecież każdy z nas ma swój ideał, mówienie o tym, to według was krytyka?" - napisał na InstaStory Maciej.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.