Mąż zadał bolesny cios. Aferę skomentowała Agnieszka ze "Ślubu"

Łukasz Kuchta z 4. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" po raz pierwszy tak ostro i dosadnie wypowiedział się na temat żony i matki swojego dziecka. Oliwia podobno nie chce dać mu rozwodu bez orzeczenia o winie, a ostatnio zaczęła mu utrudniać spotkania z synem. Po wyznaniu Łukasza i opisania wstrząsających kulis ich związku w sieci zawrzało. Głos zabrała też Agnieszka Łyczakowska.

Oliwia i Łukasz nie wytrzymali ze sobą nawet do pierwszych urodzin syna
Oliwia i Łukasz nie wytrzymali ze sobą nawet do pierwszych urodzin syna
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

12.04.2022 | aktual.: 12.04.2022 14:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Łukasz i Oliwia zostali sparowani przez ekspertów z programu i z początku wydawało się, że są idealnie dobrani. W połowie 2020 r. urodził im się syn, ale już w grudniu Oliwia poinformowała w imieniu swoim i Łukasza, że ich małżeństwo chyli się ku upadkowi. Mąż dotychczas nie zabierał głosu w tej sprawie i nigdy nie powiedział złego słowa o żonie. Ale ostatnia sytuacja z synem przelała czarę goryczy.

Zaczęło się od tego, że Oliwia odpowiadała na pytania fanów na Instagramie i ktoś poruszył temat relacji z Łukasza z synem Frankiem. Celebrytka zapewniała, że wszystko odbywa się "bezproblemowo", a jej samej zależy, by synek miał kontakt z ojcem. Po tym wpisie Łukasz nie wytrzymał i zamieścił aż cztery wiadomości, obnażające rzekome kłamstwa Oliwii.

Wyznał, że żona chce rozwodu z orzeczeniem o jego winie, kłócą się o alimenty, ale największym problemem jest to, że matka dziecka po pierwszej rozprawie (niepomyślnej dla Oliwii) miała ograniczać Łukaszowi widzenia z synem. Szczegółowo pisaliśmy o tym tutaj.

Łukasz ma wsparcie Agnieszki
Łukasz ma wsparcie Agnieszki© instagram

Pod wpisami Łukasza pojawiło się mnóstwo komentarzy i wyrazów wsparcia. Głos zabrała nawet Agnieszka Łyczakowska, która także brała udział w 4. edycji programu TVN7. "Strasznie mi przykro, Łukasz, że spotyka cię taka sytuacja. Mam nadzieje, że sąd ustabilizuje ci sprawę z synem. Jedyne, co teraz mogę ci życzyć, to powodzenia i dużo siły. Trzymamy kciuki" – napisała Agnieszka, wierząc Łukaszowi na słowo.

Niektórzy nie byli tak łatwowierni i zwracali uwagę, że znają sprawę tylko z jednej strony. Oliwia, która na Instagramie ma prawie ćwierć miliona obserwatorów i żyje z reklam, konsekwentnie unika trudnych tematów z życia prywatnego. Łukasz nigdy nie był tak aktywny w mediach społecznościowych jak żona. Stronił tez od prania brudów. Teraz jednak sprawa dotyczy jego relacji z synem i dlatego wytoczył ciężkie działa przeciwko żonie, która dotychczas nie odpowiedziała na jego oskarżenia.

Zdążyła jednak wyłączyć komentarze pod swoim ostatnim wpisem. Tymczasem pod wcześniejszym zdjęciem, które wrzuciła tydzień temu, wylała się fala hejtu. Mnóstwo kobiet zaczęło ją atakować, biorąc stronę Łukasza, co z pewnością odbije się negatywnie na wizerunku influencerki.

Komentarze (8)