"Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN. Zaskakujące pytanie Piotra. Dorota go "zgasiła"
Program "Ślub od pierwszego wejrzenia" zbliża się do finału, a widzowie mają szansę poznać Piotra coraz lepiej. W najnowszym odcinku mogliśmy zobaczyć, jak natarczywy jest wobec Doroty. Zadał jej kuriozalne pytanie.
Po jego niekontrolowanym wybuchu w sklepie para zwróciła się do psycholożki z show o pomoc. Ta wytłumaczyła im, że muszą nauczyć się ze sobą komunikować. Trudno powiedzieć, czy Piotr zrozumiał, w czym tkwi problem, ale postanowił poćwiczyć ich umiejętność konwersacji na wspólnym obiedzie w restauracji.
Dorota jest weganką i miłośniczką czworonogów. I nawiązując właśnie do tego, mężczyzna zapytał:
- Jak ty byś widziała kwestię odżywiania Helenki?
Kim jest Helenka? Otóż jest to... imię ich nieistniejącego dziecka. Piotr postanowił już teraz się dowiedzieć, czy ich dziecko (którego nie ma) będzie jadło mięso. Dorota przytomnie zauważyła, że to zdecydowanie za wcześnie na takie plany. W końcu nawet nie wiadomo, czy wytrwają w małżeństwie, czy postanowią się rozejść.
Piotr nie dał się zbić z tropu:
- Kompromisem jest to, że biorę cię z dobrodziejstwem inwentarza w postaci trzech zwierząt i teraz ty musisz mi dać trójkę dzieci - mówił próbując zażartować.
Tym razem Dorota nie bała się mu postawić:
- Wiesz co, to od razu bierz sobie rozwód. Na pewno ci nie dam trójki dzieci, nie ma szans - zgasiła go krótko.