"Ślub od pierwszego wejrzenia". Zapomniany Jacek chwali się... nogami dziewczyny

Pechowy uczestnik pierwszej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nareszcie nie spędził walentynek samotnie. Na Instagramie pochwalił się... połową kobiety.

Jacek był uczestnikiem pierwszego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Ożenił się wtedy z Natalią, małżeństwo jednak było katastrofą
Jacek był uczestnikiem pierwszego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Ożenił się wtedy z Natalią, małżeństwo jednak było katastrofą

Tradycją staje się, że uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia", którzy nie odnaleźli miłości w programie (czyli niemal każdy), chwalą się, jak tylko mogą nowym uczuciem. Zazwyczaj robiąc z relacji wielką tajemnicę i zdradzając niewiele, byle tylko wzbudzić zainteresowanie.

Jacek, któremu telewizyjni "eksperci" nieudolnie dobrali żonę w programie, nareszcie może się szeroko uśmiechnąć. Ostatnie walentynki spędził z dziewczyną.

Na Instagramie pokazał zdjęcie jej powabnych nóg przykrytych bukietem czerwonych róż. Był też czas na romantyczną kolację z... pizzą.

Jak wyznał Jacek, swoją dziewczynę poznał kilka miesięcy temu na Instagramie.

- Dziewczyna nie oglądała mojej edycji, ale kojarzyła mnie i zauważyła na zdjęciach z innymi uczestnikami. Zaczęła mnie obserwować i tak narodziła się nasza relacja - od słowa do słowa. Moja partnerka wiedziała, że jestem singlem, dawno po rozwodzie, więc nic nie stało na przeszkodzie, abyśmy się spotykali - powiedział w rozmowie z serwisem Cozatydzien.pl.

Niestety na razie jest to związek na odległość. W planach zakochani mają jednak wspólne zamieszkanie w Poznaniu.

"Dobrze ci radzę - poczekaj na kogoś, kto będzie wart twojego uczucia, zamiast wiązać się z byle kim. Nie schylaj się po śmieci, bo możesz przez to nie zauważyć prawdziwego skarbu" - napisał na Instagramie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)