Trwa ładowanie...

"Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN. Marcin wspomina swoje małżeństwo z Agnieszką. Mówi, czego żałuje

Marcin i Agnieszka pobrali się w drugiej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Nigdy wcześniej, ani później widzowie nie widzieli tak podobnych do siebie małżonków. A jednak im nie wyszło. Dziś Marcin wspomina tamten czas: "Niestety zaangażowałem się".

Agnieszka i Marcin nigdy nie zdradzili, jak naprawdę wyglądał ich związek Agnieszka i Marcin nigdy nie zdradzili, jak naprawdę wyglądał ich związek Źródło: TVN
d1uc9oe
d1uc9oe

Oboje stonowani, wyważeni, eleganccy, dbający o wizerunek, ale i kontrolujący, zamknięci, skryci. To pierwsza para, która dosłownie uciekała przed kamerami show. Nie zdradzali, co do siebie czują i co zamierzają zrobić. Nie tłumaczyli się ze swoich decyzji. Rozstali się po programie w bardzo typowy dla siebie sposób: po cichu, nie zdradzając nikomu powodów.

Agnieszka dziś jest szczęśliwie zakochana, zdarza jej się nawet pokazać ukochanego w social mediach. Rozwinęła się zawodowo, organizuje kursy językowe i obozy dla dzieci. Marcin z kolei zajął się swoją pasją, którą jest florystyka. Co ciekawe, jest bliskim przyjacielem Anity i Adriana z trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Został ojcem chrzestnym ich dziecka.

W wywiadzie z serwisem cozatydzien.pl Marcin wrócił wspomnieniami do swojego udziału w show i mówi, co zrobiłby inaczej.

- Gdybym mógł coś zmienić, to nie słuchałbym się aż tak mojej partnerki i byłbym na pewno bardziej otwarty na jakieś żarty. Dziś wiem, że to, że się tak zachowywałem, wynikało z tego, że mi zależało na relacji. Było widać, że się od razu zaangażowałem i za bardzo się starałem, co było zupełnie niepotrzebne - powiedział.

Gdy program trwał, był zdumiony, jak on i Agnieszka pasują do siebie.

d1uc9oe

- To dosyć szybko spowodowało, że poczułem, że to może być ktoś na całe życie. I niestety się zaangażowałem. Mówię niestety, bo to jest taki etap, w którym człowiek ma klapki na oczach i nie widzi rzeczy przyziemnych. W moim przypadku tak było. Gdy nastała codzienność, to nie zdążyłem się w nią wtopić, bo druga strona podjęła decyzję, że chce zakończyć relację. Dosyć szybko się to urwało - wspominał w rozmowie z serwisem.

Czy w jego życiu jest dzisiaj ta jedna wyjątkowa osoba? Odpowiedział jedynie, że "jest otwarty na miłość".

"Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN. Największe porażki programu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1uc9oe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1uc9oe