"Ślub od pierwszego wejrzenia" odcinek 6 - co się wydarzyło?

Przypomnijmy, że "Ślub od pierwszego wejrzenia" to dokument, w którym sześcioro zupełnie obcych dla siebie uczestników zostało dobranych w pary na podstawie przeprowadzonych wcześniej badań. Śmiałkowie poznali się dopiero tuż przed złożeniem przysięgi małżeńskiej. W programie biorą udział Ewa i Darek, Natalia i Jacek oraz Magda i Krystian. Wszyscy są już po wspaniałych przyjęciach weselnych. Przyszedł wreszcie czas na rozpoczęcie wspólnego życia.

W ostatnim epizodzie programu Ewa i Darek przeżywali spory kryzys. Kobieta podczas podróży poślubnej wpadła w histerię i tylko dzięki mężowi była w stanie się uspokoić. Para kontynuowała swój pobyt w Pradze. Oboje czuli jednak, że z każdą godziną oddalają się od siebie. Wieczorem małżonkowie wybrali się na romantyczną kolację. Dziewczyna zdradziła, że zaczyna brakować jej normalności i codzienności.

- Liczę na to, że wszystko unormuje się, gdy zamieszkamy razem - powiedziała za kulisami Ewa.

- Boję się tego, że Ewa odpuści i nie spróbuje zawalczyć o nas - obawiał się z kolei Darek.

Para powróciła do Polski. Na lotnisku doszło do bardzo nieprzyjemnego incydentu. Ewa postanowiła bowiem wrócić do domu bez pożegnania się ze swoim mężem.

Z cudownej podróży poślubnej wrócili Magda i Krystian. Para przeżyła w Rzymie wyjątkowe chwile. Przyszedł jednak moment podjęcia ważnych życiowych decyzji. Małżonkowie musieli zadecydować, gdzie kontynuować wspólne życie. Dziewczyna wybrała się w podróż do Poznania, gdzie mieszka Krystian.

Mężczyzna nie ukrywał, że tęsknił za swoją żoną. Jej wizyta w domu była dla niego wielkim wydarzeniem. Dziewczyna była pod ogromnym wrażeniem jego kolekcji puzzli i nieco zaskoczona tym, jak urządził swoje mieszkanie.

Wspólne życie rozpoczęli także Natalia z Jackiem. Mężczyzna przeprowadził się do żony. Oboje bardzo obawiali się tej wielkiej zmiany. Początkowo para nie czuła się komfortowo w swoim towarzystwie. Znany z poczucia humoru Jacek mocno spoważniał po przeprowadzce. Mężczyzna zaczął poruszać z żoną poważne tematy. W trakcie rozmowy okazało się, że para nie będzie póki co spać w jednym łóżku. Jacek nie ukrywał, że taka decyzja mocno go zabolała.

Nowy partner Natalii nie zamierzał jednak się poddawać. Gdy kobieta wyszła do pracy, Jacek postanowił sprawić żonie wyjątkową niespodziankę. Uczestnik wpadł na pomysł, by po jej powrocie wspólnie przygotować obiad. To jednak wcale nie spodobało się Natalii, która oczekiwała, że posiłek będzie już na nią czekał w domu.

- Gdybym wiedziała, że nie będzie obiadu, to bym zjadła w pracy. Zostałam oszukana przez ekspertów - nie ukrywała swojego żalu dziewczyna. Ostatecznie para wspólnie przystąpiła do przygotowywania carbonary. Jacek pochwalił się swoimi kulinarnymi zdolnościami.

Ewa i Darek nie zbliżyli się do siebie po powrocie do kraju. Zdenerwowana Ewa czuła, że w jej przypadku eksperyment nie ma najmniejszego sensu. Kobieta zadzwoniła do seksuolog - Moniki Staruch.

- Nic się nie zgadza. Wiek się nie zgadza, seks się nie zgadza, finanse się nie zgadzają - zdradziła roztrzęsiona uczestniczka.

Ewa wprost wspomniała, że chce przerwać eksperyment. Sam Darek również miał wiele wątpliwości w związku z przeprowadzką do Ewy. Para odbyła kluczową rozmowę z psychologiem - Piotrem Mosakiem. Ekspert był zdziwiony tym, że Ewa z Darkiem uważają się za niedopasowanych seksualnie, skoro między nimi nie doszło jeszcze do zbliżenia. Lekarz doradził uczestnikom, by zamieszkali razem i lepiej się poznali. Ewa postanawia dać Darkowi jeszcze jedną szansę. Konflikt między bohaterami został jednak zażegnany na krótko. W nocy mężczyzna wysłał żonie smsa ze wskazówkami, co powinna zrobić, by ten poczuł do niej miętę. Ewę uraziły takie wiadomości. Para nie widywała się przez kilka kolejnych dni. Na razie wszystko wskazuje na to, że małżeństwo Ewy i Darka nie przetrwa tej trudnej próby.

Bardzo dobrze układa się natomiast związek Magdy i Krystiana. Para wciąż jednak nie podjęła decyzji o tym, gdzie mają zamieszkać. Kobieta mogłaby przeprowadzić się do Poznania, ale wcześniej chciałaby ukończyć studia. Problemem okazał się także fakt, iż z Krystianem mieszka... jego kuzynka. To nie spodobało się Magdzie.

- Mania jest super, ale to są czasy akademika raczej. Ale co ja mu powiem? Pomyśli, że go z rodziny rozliczam - skomentowała.

Jak potoczą się dalsze losy bohaterów programu? Kolejny odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już w poniedziałek 14 listopada o godzinie 22.30 na antenie TVN.

Tutaj sprawdzisz aktualny program telewizyjny