"Ślub od pierwszego wejrzenia" odcinek 2 - co się wydarzyło?

"Ślub od pierwszego wejrzenia" wywoływał wiele kontrowersji na długo przed emisją premierowego epizodu. Przypomnijmy, że idea programu polega na sparowaniu uczestników na podstawie dokładnych badań przeprowadzonych przez naukowców. Przyszli państwo młodzi nie mają pojęcia, z kim przyjdzie im związać się węzłem małżeńskim. Swoich partnerów uczestnicy poznają tuż przed symbolicznym nałożeniem sobie obrączek. Przed tygodniem profesor Bogusław Pawłowski, Piotr Mosak oraz Monika Staruch wybrali trzy najlepiej rokujące pary - Ewę i Darka, Magdę i Krystiana oraz Natalię i Jacka. Co wydarzyło się w 2. odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?

Prowadzący program poinformowali wybranych śmiałków o tym, że znaleziono dla nich idealnych kandydatów na współmałżonków. Piotr Mosak udał się na samym początku do Darka. Uczestnik eksperymentu był niezwykle zaskoczony tą radosną nowiną. Mężczyzna nie ukrywał swojego szczęścia.

- Yyyyy ale to jest oficjalna informacja? Naprawdę? Nie no to świetnie! Wyprowadzę się od mamy!

Wybranką Darka okazała się Ewa. Kobietę odwiedziła Monika Staruch. Uczestniczka eksperymentu także była zaskoczona wiadomością o znalezieniu dla niej idealnego męża.

Ewa od razu postanowiła powiadomić o ślubie swoich rodziców. Wiadomość o tym, że córka wyjdzie za mąż za nieznajomego mężczyznę, bardzo ich zdziwiła. Mimo wszystko mama i tata Ewy ucieszyli się i wsparli na duchu przyszłą pannę młodą. Później powiadomiła o ślubie swoich dziadków. Mimo wielu obaw dziewczyny, przyjęli oni tę wiadomość ze spokojem. Ze swoją rodzicielką porozmawiał również Darek. Mama mężczyzny zastanawiała się, jaka przyszłość czeka jej ukochanego syna.

Piotr Mosak odwiedził także Krystiana. Mężczyzna wykazał się sporym spokojem po usłyszeniu, że wkrótce pozna swoją żonę. Widać było jednak, że wiadomość od prowadzącego nieco go zaskoczyła:

- Boję się reakcji tej drugiej osoby - powiedział.

Mężczyzna oczywiście powiadomił swoich rodziców. Rodzice bohatera serialu okazali mu pełne wsparcie.

Krystian ma planowo ożenić się z Magdą. Uczestniczka eksperymentu początkowo była sceptycznie nastawiona do jego formy. Wieść o znalezieniu dla niej kandydata na męża dosłownie odebrała kobiecie mowę. Magda bała się powiedzieć o ślubie rodzicom. Ku jej zdziwieniu, mama wykazała się sporą wyrozumiałością.

- Mam nadzieję, że będę szczęśliwa. Ale nie wiem, jak powiedzieć to rodzicom. Bałam się ich, ale jestem zaskoczona ich reakcją - zdradziła. Przyszła panna młoda wyraziła jednak obawę, że jej mąż okaże się po prostu... brzydki.

Przyszedł wreszcie czas na powiadomienie Jacka i Natalii. Mężczyznę odwiedził Piotr Mosak. Jacek po usłyszeniu nowiny od razu zaczął zastanawiać się, jak wygląda jego przyszła żona. W tym samym czasie do Natalii przyjechała Monika Staruch. Uczestniczka bardzo ucieszyła się, że wkrótce wyjdzie za mąż. Kobieta nie potrafiła ukryć łez wzruszenia.

Tymczasem rozpoczęły się przygotowania do ślubu. Ewa szukała butów oraz wymarzonej sukni. Goniący dziewczynę czas sprawił, że szybko znalazła idealny model. Gdy tylko zobaczyła się w bieli, do jej oczu napłynęły łzy. Z kolei Darek postanowił zaprosić na swój ekspresowy ślub kolegów. Ci nie kryli ogromnego zaskoczenia.

W końcu nadszedł moment, gdy Ewa i Darek mieli stanąć na ślubnym kobiercu. Jeszcze w trakcie przygotowań okazało się, że panna młoda kupiła za małe buty! Mimo wielkiego stresu uczestniczce udało się dotrzeć na miejsce ceremonii. W samochodzie Ewę dopadły jednak pewne wątpliwości.

Czy para powie sobie sakramentalne "tak"? Przekonamy się o tym w przyszłym odcinku (sprawdź, kiedy obejrzeć "Ślub od pierwszego wejrzenia").

Zobacz także: Shia LaBeouf i Mia Goth wzięli ślub w Las Vegas