W końcu mu o tym powiedziała. Te słowa zabolały ją najmocniej
Choć początkowo wydawało się, że relacja Marty i Patryka przebiega bez większych problemów, kobieta w końcu ujawniła swoje wątpliwości. Intuicja podpowiada jej, że telewizyjny mąż nie podchodzi poważnie do ich związku.
18.10.2022 | aktual.: 19.10.2022 07:19
Uczestnicy randkowego show TVN po nieudanych związkach zdecydowali się poszukać szczęścia przed kamerami. Zdając się na ekspertów "Ślubu od pierwszego wejrzenia", weszli w związki małżeńskie. Dla 38-letniej Marty to nowe doświadczenie, z kolei jej mąż, 37-letni Patryk, miał już kiedyś żonę.
W dniu ślubu i wesela nieznajomi dobrze się ze sobą dogadywali. Żadne z nich nie było rozczarowane wyborem partnera, ale też nie wykazywali nadzwyczajnego entuzjazmu. Powoli i stopniowo poznawali się lepiej, a kamery nie uchwyciły niczego podejrzanego.
Jednak po kilku dniach Marta zdradziła, że ma wątpliwości. Uważnie obserwowała męża i analizowała jego słowa i gesty. Nie jest przekonana, czy Patryk ma wobec niej dobre intencje.
- Ma romantyczne gesty, ale myślę, że je zaplanował, zanim doszło do małżeństwa - powiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ujawniła też sytuację, do której doszło pod koniec podróży poślubnej. Marta nie ukrywała, że te słowa bardzo ją zabolały. Podkreśliła, że jest bardzo wrażliwa i uważa to za swoją wadę.
- Wyjeżdżaliśmy już z naszej podróży, czekaliśmy na dole w hotelu na taksówkę i Patryk nagle mówi: "o Boże i teraz pięć godzin milczenia". Też zauważyłam takie sytuacje, że gdy są kamery, to on inaczej mnie traktuje - zwierzyła się.
Podzieliła się swoimi spostrzeżeniami z psycholożką programu i Patrykiem. Mężczyzna pokornie wysłuchał uwag żony, zwrócił też uwagę, że nieco przeszkadza mu perfekcjonizm Marty. Oboje jednak poczuli ulgę po rozmowie i nie zniechęcili się do dalszych starań, czego dowodem jest podjęcie wspólnej aktywności - morsowania.
Myślicie, że ich małżeństwo przetrwa?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" kłócimy się o skandaliczną "Blondynkę", znęcamy się nad ostatnim (daj Bóg!) filmem Patryka Vegi i zgrzytami zębami, wspominając makabryczne zbrodnie "Dahmera". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.