"Ślub od pierwszego wejrzenia": Iga ma żal do ekspertów?
Ostatnia edycja programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" była niezwykle emocjonująca. Jedną z tych uczestniczek, które wzbudzały kontrowersje, była Iga Śmiechowicz, która właśnie opowiedziała mediom, czy ma żal do ekspertów.
Bieżąca edycja programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" to pożywka dla tych, którzy są do formuły show sceptycznie nastawieni. Program polega bowiem na tym, że na podstawie opinii ekspertów dobierane są pary, które to poznają się dopiero... na własnym ślubie. Choć to zaskakujące i kontrowersyjne, chętni wciąż się znajdują. Samemu nie tak łatwo znaleźć miłość, dlatego niektórzy zdają się na telewizyjnych ekspertów.
Jedną ze śmiałych kobiet, które próbowały znaleźć w programie miłość, była Iga Śmiechowicz. Niestety jej związek nie wypalił, a i ona sama nie została przedstawiona w pozytywnym świetle.
Iga Śmiechowicz początkowo była zachwycona znalezionym dla niej mężem, jednak dość szybko zaczęły wychodzić między nimi ogromne różnice. Kłótnie, konflikty i nieporozumienia - tak można podsumować ich małżeństwo. Czy jednak Iga ma żal do ekspertów?
"Nie ukrywam, że jest mi przykro z tego, co zostało powiedziane gdzieś tam w programie. (...) Nie chcę tego negować, nie chcę zostawiać żalu do nich. To się wydarzyło i już. Oczywiście jest mi przykro, bo usłyszałam bardzo dużo przykrych słów pod moim adresem, natomiast to jest ich opinia" - powiedziała w wywiadzie dla Party Iga Śmiechowicz. Dodała również, że nie ma żalu do ekspertów.
A jakie wy macie odczucia wobec Igi?