"Ślub od pierwszego wejrzenia". Anita po seansie boi się jednego
Po skandalu i perturbacjach TVN wyemitował na Playerze pierwszy odcinek swojego "eksperymentu", który ma łączyć ludzi w pary. Oczywiście nie brakuje kontrowersji.
Pierwszy odcinek nowego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest dostępny na platformie Player.pl. W ostatniej chwili wycięto z niego (a także z kolejnych odcinków) Rafała Olszaka, psychologa, który miał być nowym ekspertem. Powodem są jego skandaliczne wypowiedzi. Do dziś nie wiadomo, jak doszło do jego zatrudnienia w tym formacie. TVN i firma producencka milczą.
Nowy sezon show oglądają uczestnicy poprzednich edycji i chętnie dzielą się wrażeniami na Instagramie. Anita z trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poświęciła kilka zdań jednej z uczestniczek, Marcie.
32-latka z Katowic szuka męża w telewizji. Jej słowa, że udział w programie "to atrakcyjne rozwiązanie" jej problemów, raczej nie budzą nadziei na jej gotowość emocjonalną do tego "eksperymentu". Kobieta jest mamą dwuipółletniego chłopca. To pierwsza samotna matka w historii programu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Super, że dano szansę mamie z dzieckiem, bo każdy zasługuje na szczęście" - napisała Anita na Instagramie. Jednak ma pewne obawy.
"Martwi mnie fakt uczestnictwa dziecka w tym eksperymencie. Można było zadbać o niepokazywanie maluszka i o to, by jak najbardziej uchronić go przed emocjami, które mogą mu towarzyszyć. Trzymam kciuki w przypadku tego związku chyba najbardziej, bo martwię się o to, jak może się w tej sytuacji czuć dziecko" - czytamy dalej.
Niestety dotychczasowe "starania" produkcji "Ślubu" nie dowiodły troski o dobro uczestników, miejmy nadzieję, że inaczej będzie w przypadku takiego małego bohatera. Marta już jest obiektem ataków niektórych widzów, których razi, że samotna matka z dzieckiem może szukać miłości. Jak myślicie, odnajdzie ją w programie?