Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia": "Jestem częściej w ciąży niż nie"

Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia": "Jestem częściej w ciąży niż nie"
Źródło zdjęć: © Instagram

22.05.2020 09:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie zwlekali z powiększeniem rodziny. Zaledwie rok po ślubie powitali na świecie syna. W drugą rocznicę szykowali wyprawkę dla córeczki.

Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to niewątpliwie ulubieni uczestnicy widzów programu. Para nie tylko trwa w zaaranżowanym przez telewizyjnych ekspertów małżeństwie, ale również powiększyła swoją rodzinę. Niespełna rok po ślubie na świecie pojawił się ich syn Jerzy. W drugą rocznicę poinformowali, że czekają na narodziny upragnionej córeczki.

Niedawno małżonkowie przeprowadzili się do większego mieszkania i obecnie urządzają pokój dla nowego członka rodziny. Anita nie ukrywa, że meblowanie kącika i przygotowywanie wyprawki dla malucha to głównie jej zadanie. Podkreśla jednak, że ma ogromne wsparcie w mężu.

"Adrian pomaga mi w noszeniu ciężkich rzeczy (chociaż nie da się uniknąć kilkunastu przysiadów do Jerzyka każdego dnia), daje mi w nocy pospać, jeżeli maluszek wstaje na mleczko, a także chodzi na zakupy. (...) Ważne jest też wsparcie emocjonalne, ale mój mąż już chyba dobrze zna się na moim ciążowym stanie, bo przez cały okres od ślubu jestem częściej w ciąży niż nie - napisała na Instagramie.

Choć od ślubu pary minęły już dwa lata, Szydłowska wciąż jest bez pamięci zapatrzona w Adriana. Dla niej jest ideałem i przy każdej możliwej okazji zasypuje go komplementami.

"Mam wspaniałego męża i zawsze będę powtarzać to, że właśnie w takich momentach poznaje się prawdziwe zaangażowanie i kiedy po raz kolejny będziecie szukać księcia na białym koniu, to spróbujcie sobie wyobrazić go jako tatę i waszego partnera w każdej sytuacji" - dodała.

Kibicowaliście im w programie?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (128)
Zobacz także