Skoki narciarskie straciły widzów. TVN ciągle przegrywa z TVP

Jak wynika z badań Nielsena, opublikowanych przez portal Wirtualnemedia.pl, średnia oglądalność pierwszych pięciu zawodów Pucharu Świata w TVN wyniosła 1,47 mln widzów. Grupa TVN Warner Bros. Discovery nie odsprzedała Telewizji Polskiej praw do transmitowania wszystkich zawodów tego cyklu. Dlatego w TVP można było w tym sezonie oglądać tylko dwie transmisje. Średni wynik oglądalności wyniósł 1,75 mln widzów.

Do Grupy TVN Warner Bros. Discovery zalicza się też Eurosport 1, gdzie można śledzić wszystkie zawody. Tam średnia oglądalność utrzymuje się jednak na poziomie zaledwie 622 tys. Co i tak jest lepszym wynikiem niż TVP Sport (nieco ponad pół miliona widzów).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Średnia oglądalność zawodów Pucharu Świata jest wyraźnie niższa niż w zeszłym sezonie. Dotyczy to wszystkich stacji telewizyjnych, a wynika przede wszystkim z nakładaniem się skoków narciarskich na piłkarski mundial. Przez to część zawodów narciarskich była transmitowana w godzinach porannych, kiedy dużo mniej osób zasiada przed telewizorami.

W zeszłym roku przejęcie transmisji skoków narciarskich przez TVN wywołało sporo kontrowersji. A TVP nie szczędziła konkurencji uszczypliwości. Wystarczy wspomnieć głośną wypowiedź Przemysława Babiarza. Komentując konkurs skoków narciarskich podczas igrzysk, w którym Kamil Stoch zdobył medal, Babiarz powiedział: "Z niezależnych od TVP powodów skoki nie cieszyły się ostatnio może wielkim zainteresowaniem, ale wróciły do domu i od razu jest efekt".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Wednesday", czyli najpopularniejszym serialu Netfliksa ostatnich tygodni, najlepszych (i najgorszych) filmach świątecznych oraz przeżywamy finał 2. sezonu "Białego Lotosu". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.