Skandaliczny pasek "Wiadomości". TVP nie cofnie się przed niczym

Koneserzy słynnych pasków "Wiadomości" widzieli już niejedno. Jednak popis paskowego, jaki znalazł się w poniedziałkowym wydaniu serwisu, nie pozostawia obojętnym. W TVP nikt nie próbuje ukryć, w czyim politycznym interesie działa.

Słowom Michała Adamczyka w "Wiadomościach" towarzyszył skandaliczny pasek
Słowom Michała Adamczyka w "Wiadomościach" towarzyszył skandaliczny pasek
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

"Paski grozy", "prymitywna propaganda", a nawet "przemoc symboliczna". To tylko niektóre określenia, jakie pojawiają się w kontekście krótkich komunikatów streszczających materiały "Wiadomości" TVP.

Od lat ich autorom zarzuca się skrajną manipulację, brak obiektywizmu i żerowanie na najniższych instynktach. Jednocześnie nie można odmówić im jednego: kreatywności. "Lewacki faszyzm niszczy Polskę", "Dzieci na sprzedaż dla homoseksualistów" czy "Rosnące zarobki Polaków irytują Niemców" - te i inne paski szybko podbiły internet i stały się inspiracją dla memów, a nawet piosenki.

Paskowi, jak nazywają ich internauci, nie zwalniają jednak tempa i stale podnoszą sobie poprzeczkę. Dowodem jest pasek, jaki pojawił się w poniedziałkowym wydaniu serwisu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skandaliczny pasek "Wiadomości"

Drugim materiałem w głównym wydaniu "Wiadomości" był reportaż Dominika Cierpioła, który wziął na cel reakcje opozycji na zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, jakie padły na niedawnej konwencji PiS nazwanej "Programowym ulem".

- Zapowiedź podwyżki największego programu wsparcia rodzin spowodowała spore zamieszania wśród polityków opozycji. Ci z PO oraz PSL dziś, podobnie jak w 2015 r., znów krytykują propozycję pomocy dla rodzin. PSL chce np. tę pomoc zawęzić i ograniczać - tak materiał zapowiadał Michał Adamczyk.

Tu było już widać, jaka narracja została przyjęta przez Cierpioła. W materiale znalazły się m.in. wypowiedzi Katarzyny Lubnauer czy Władysława Kosiniaka-Kamysza dotyczące waloryzacji 500+ i ograniczeniu jej do osób pracujących. Nie obyło się też oczywiście bez głośnego ostatnio cytatu z Donalda Tuska oraz zapewnieniu redakcji TVP, że program PiS nie zagraża budżetowi państwa. Nie wspomniano za to, że program PiS nie przełożył się na zwiększenie dzietności Polaków

Ale słowom gospodarza "Wiadomości" towarzyszył też pasek, który w mediach społecznościowych z jednej strony wzbudził rozbawienie, z drugiej niesmak. Dlaczego? Brzmiał on bowiem następująco: "PiS ma program. Opozycja ma drgawki"

"2,7 mld zł rocznie" - tak pasek "Wiadomości" skomentował krótko Michał Marszal z tygodnika "Nie".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (301)