Shelley Long najgorsze ma już za sobą. "Miała 55 lat, a wyglądała na 90"
Na ekranie tryskała radością i rozbawiała miliony widzów. Rozwód po 23 latach małżeństwa nieomal przypłaciła życiem.
Shelley Long, dziś 69-latka, zasłynęła jako modelka i aktorka komediowa, prawdziwa gwiazda lat 80. Zgarnęła dwa Złote Globy za serial "Zdrówko", grała u boku Toma Hanksa w "Skarbonce", była gwiazdą "Kochanie, wróciłam!", "Drużyny z Beverly Hills" itd. Piękna, zawsze uśmiechnięta, potrafiła rozbawić każdego. Do czasu.
Pod koniec lat 70. była początkującą aktorką po jednym nieudanym małżeństwie. W tamtym czasie wybrała się na randkę w ciemno z maklerem giełdowym, z którym dwa lata później stanęła na ślubnym kobiercu. Para doczekała się córki i przez ponad dwie dekady wiodła szczęśliwe życie. Aż do 2004 r., kiedy mąż aktorki wystąpił o rozwód. Long była załamana, jej świat legł w gruzach. 55-latka musiała wyprowadzić się z domu w Hollywood i wkrótce popadła w depresję.
- Przez 18 miesięcy coraz bardziej pogrążała się w depresji. Czuła, że nie ma po co żyć – wyznał przyjaciel aktorki, która przestała o siebie dbać, nic nie jadła i całe dnie spędzała w łóżku.
- Zawsze była szczupła, ale wtedy wyglądała jak szkielet. To bardzo smutne, kiedy widzisz piękną kobietę, która ma zaledwie 55 lat, a wygląda na 90 – mówiła inna znajoma.
Stan aktorki pogarszał się z dnia na dzień i w końcu trafiła do szpitala. Media dowiedziały się, że gwiazda komediowego kina próbowała popełnić samobójstwo, jednak ona sama nigdy tego nie potwierdziła. Z oficjalnej wersji wynika, że Long przez przypadek zażyła zbyt dużą dawkę leków przeciwbólowych, ale wcale nie zamierzała odbierać sobie życia.
- Radzę sobie naprawdę dobrze. Wszyscy mamy problemu. Przeżywałam trudne chwile, ale jakoś się trzymam. I cały czas dostrzegam światełko na końcu tunelu – powiedziała w pierwszym wywiadzie, którego udzieliła dopiero dwa lata po hospitalizacji.
Dziś po depresji i trudach rozstania nie ma już u niej śladu. Shelley Long cały czas pojawia się w filmach komediowych i familijnych, dubbinguje animacje i ani myśli o emeryturze. Ostatnio była związana z serialem "Współczesna rodzina", tymczasem Telewizja WP przypomni świąteczną komedię "Wesołych teściów", w której Long gra jedną z głównych ról.
Tuż przed Bożym Narodzeniem Peter (Lucas Bryant) oświadcza się ukochanej Alex (Kassia Warshawski) i zostaje przyjęty. Szczęśliwa para postanawia podzielić się nowiną ze swoimi bliskimi na uroczystym spotkaniu w domu przyszłych teściów dziewczyny (George Wendt i Shelley Long). W domu Petera dochodzi do serii wydarzeń, które sprawiają, że przybyli mają okazję na nowo uwierzyć w magię świąt. Przy okazji wychodzi na jaw, kim naprawdę są teściowie Alex.
Oglądaj "Wesołych teściów" w Telewizji WP w pierwszy dzień Bożego Narodzenia o 12:15.
Telewizja WP dostępna jest w ramach bezpłatnej telewizji naziemnej, na platformie NC+ (kanał 170) oraz w sieciach kablowych m.in.: Vectra (128), Netia (30), Orange (35), Multimedia (38), UPC (158/116), Inea (28), Toya (17) oraz w WP Pilot.