"Sensacja i zły smak". Widzowie wstrząśnięci wywiadem ze stalkerką
Widzowie są zniesmaczeni "wysoce nieodpowiedzialnym" wywiadem telewizyjnym z "prawdziwą" Marthą z hitu Netfliksa "Reniferek". Zaproszona przez Piersa Morgana kobieta stwierdziła, że serial pokazał nieprawdę, ale zdaniem wielu w ogóle nie powinna mieć platformy do wyrażania głosu.
"Sensacja i zły smak". Widzowie wstrząśnięci wywiadem ze stalkerką
"Reniferek" to brytyjski miniserial, który trafił na Netfliksa kilka tygodni temu. To dzieło stworzone przez Richarda Gadda zostało zainspirowane historią z jego życia. Mężczyzna przez około cztery lata miał problem z kobietą, która go nękała. Otrzymał od niej ponad 41 tys. emaili, masę wiadomości w mediach społecznościowych i 106 stron listów. Liczba godzin na poczcie głosowej dobiła do 350.
Stalkerka na tym nie poprzestała. Przychodziła na występy Gadda, pojawiała się przed jego domem. Komik nie mógł z tym nic zrobić, bowiem jej zachowanie nie było prawnie karalne. Prześladowczyni nękała również jego rodzinę i przyjaciół. Dopiero po długim czasie Gaddowi udało się uzyskać wobec niej zakaz zbliżania się.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W serialu Gadd wcielił się w barmana Donny’ego, na którego punkcie obsesję ma Martha. W jej postać wcieliła się Jessica Gunning, znana m.in. z serialu "Fortitude". "Reniferek" natychmiast stał się fenomenem, wspinając się na pierwsze miejsce na Netfliksie w 30 krajach, w tym w Polsce.
Widzowie szybko dotarli do tego, kim była serialowa Martha. A to wykorzystał ostatnio kontrowersyjny brytyjski prezenter Piers Morgan.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Wszystkiemu zaprzeczyła
Piers Morgan to prezenter znany z pogoni za tanią sensacją. Stąd nie dziwi, że gdy wskazano, kto jest "prawdziwą" Marthą, Morgan zaprosił Fionę Harvey na wywiad do swojego programu "Uncensored", który transmitowany jest na YouTubie. 58-latka powiedziała w rozmowie z Morganem, że spotkała się z Richardem Gaddem tylko trzy razy. Zapytana o treść niektórych wiadomości, przyznała, że było to jedynie "przekomarzanie".
Szkotka dodała, że chce "wyjaśnić sprawę" po fenomenalnym światowym sukcesie serialu Netflix, który sprawił, że zaczęli pisać do niej trolle, wysyłając jej groźby śmierci. Zaprzeczyła wysyłania Gaddowi 41 tys. emaili, "twierdząc", że zamiast tego było to raczej dziesięć wiadomości i jeden list wysłany pocztą.
W szeroko zakrojonym wywiadzie z Morganem ujawniła szczegóły swojego "zubożałego" wychowania oraz fakt, że od pięciu lat była w związku z prawnikiem. Dodała również, że używa czterech telefonów. Powód? "Lubi trzymać ludzi na osobnych telefonach".
Widzowie nie uwierzyli jednak w jej słowa.
Widzowie ostro komentują wywiad Morgana
W mediach społecznościowych pojawiło się wiele reakcji na wywiad Morgana z Harveya. "Jestem zaniepokojona oglądaniem wywiadu Piersa Morgana z Fioną Harvey. To głęboko niepokojące, gdy widzimy, jak jej oczywiste problemy ze zdrowiem psychicznym są wykorzystywane do szukania sensacji i złego smaku" - napisała jedna z osób na portalu X.
"Utrwalone przekonania i urojenia Fiony Harvey są wyraźną oznaką poważnych problemów ze zdrowiem psychicznym dla każdego, kto pracuje w tej dziedzinie. To jasne, że jest wykorzystywana dla korzyści finansowych" - dodała inna. "Umieszczenie Fiony Harvey w telewizji było wysoce nieodpowiedzialne!" - napisał kolejny użytkownik. Takich reakcji jest sporo.
Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia "The Scottish Sun" jako pierwszy zdecydował się ujawnić, że Marthę z "Reniferka" zainspirowała Harvey. Dziennik twierdzi, że Harvey w przeszłości nękała brytyjskiego polityka i jego małżonkę, zidentyfikowanych jako Jimmy i Laura Wray.
Harvey w rozmowie z "The Scottish Sun" zaprzeczyła jednak, jakoby zainspirowała postać Marthy. - Gra tam gruba aktorka, która ma być mną - rzuciła. Podkreśliła, że będzie reprezentować się w postępowaniu sądowym przeciwko Netfliksowi i przyrzekła, że "skopie im tyłki".