Rachunek za prąd na milion złotych. "Przerażenie było ogromne"

Kamila w trakcie nagrywania telewizyjnego show "Rolnik szuka żony" często nie mogła powstrzymać się od okazywania silnych emocji. Można więc sobie wyobrazić, jak zareagowała, gdy dostała rachunek za prąd za dwa miesiące na kwotę miliona złotych. "Ścięło mnie z nóg. Przerażenie" – napisała w mediach społecznościowych.

Kamila Boś - uczestniczka 8. sezonu programu "Rolnik szuka żony"
Kamila Boś - uczestniczka 8. sezonu programu "Rolnik szuka żony"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Kamila Boś to uczestniczka 8. sezonu programu "Rolnik szuka żony". Już na etapie wizytówek przykuła uwagę fanów randkowego show TVP. O serce pięknej blondynki walczyło wielu adoratorów, jednak rolniczka nie znalazła miłości przed kamerami. Udało się jej jednak pozyskać sporą grupę fanów, którzy śledzą jej dalsze losy po programie w mediach społecznościowych.

Bohaterka z "Rolnika" nazywana była "królową pieczarek". Kamila jako hodowczyni grzybów jest zapewne przyzwyczajona do wysokich rachunków za prąd. Jednak podczas urlopu otrzymała wiadomość z zakładu energetycznego, która "ścięła z nóg".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Przez ponad rok nie dostawałam rachunku za prąd (mimo upominania się) i akurat na wakacjach dostałam rachunek za 2 miesiące. Przerażenie było ogromne" - napisała Kamila na InstaStory. Rachunek za energię elektryczną opiewał bowiem na kwotę miliona złotych!

Bohaterka programu "Rolnik szuka żony", na podstawie rachunków z innych miesięcy, wiedziała, że to absurdalna kwota. Choć w dobie inflacji i podwyżek niczego nie można być pewnym do końca.

"Ten rachunek akurat był za lipiec i za sierpień. Tzn. wiedziałam, że to jest niemożliwością, abym aż tyle prądu pobrała, ale przeraziłam się tego, że będzie niesamowita walka z zakładem energetycznym, ale mimo wszystko już wszystko wyjaśnione, korekta zrobiona" - uspokaja swoich fanów Kamila Boś.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (317)