"Sanatorium miłości": Waldemar trafi do szpitala. Czeka go ważna operacja
[Galeria]
Waldemar jest jednym z bardziej lubianych uczestników programu TVP "Sanatorium miłości". Choć ludzie odbierają go bardzo pozytywnie, to życie potrafi dać mu w kość. Wkrótce będzie musiał udać się do szpitala na operację kręgosłupa. Bez tego trudniej mu jest poświęcać się rozwijaniu swoich pasji, a plany ma bardzo ambitne.
Bez operacji się nie obejdzie
Waldemar Elbranowski chętnie pisze wiersze, ale też modeluje żaglowce. Uraz kręgosłupa szczególnie mu utrudnia rozwijanie drugiego hobby. Konieczna będzie operacja i odbudowa nerwów.
- Jestem po wypadku. Czekam na operację kręgosłupa. Przez dwa palce nie mogę dokładnie trzymać narzędzi - mówił w rozmowie z "Plejadą".
Waldemar chce wydać książkę
W wywiadzie wspomniał też o wierszach i książce. O ile poezję wkrótce zobaczymy w wersji drukowanej, tak książka jest bardzo ambitnym planem. - W lutym mają drukować w "Pro Librisie" kilka moich wierszy. Szukam sponsora, bo chcę wydać książkę - "Sanatorium miłości" od kuchni. Tam będą smaczki. Mam spisane wszystkie dni, konspekt zrobiony - zdradził.
Dodał też, że może też poszukać kogoś, kto pomoże mu wydać tomik poezji.
Życie go nie rozpieszczało
W ostatnim odcinku "Sanatorium miłości" Waldemar zebrał się na odważne zwierzenie. Opowiedział o swoim traumatycznym dzieciństwie. Nie mógł się z niego w pełni cieszyć, ponieważ rodzice go zostawili.
- Moja matka powiedziała, że wolała urodzić kamienie niż mnie. Ojcu wybaczyłem po latach - powiedział w rozmowie z Martą Manowską, prowadzącą program.