"Sanatorium miłości": Edward nie potrafił przyjąć prawdy

Edwardowi nie spodobało się to, co usłyszał od Marty Manowskiej
Edwardowi nie spodobało się to, co usłyszał od Marty Manowskiej
Źródło zdjęć: © Instagram

28.02.2021 21:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W 9 odcinku programu TVP nie brakowało emocji. Kuracjusze powoli czują zbliżający się koniec turnusu, co skłania ich do podejmowania decyzji. Marta Manowska przeprowadziła trudną rozmowę z Edwardem.

Grzybobranie, flirt towarzyski, ogniste tango i szczere rozmowy. W "Sanatorium miłości" nie ma czasu na nudę. W przedostatnim odcinku uczestnicy cieszyli się wspólnymi chwilami. Podczas spotkania z Martą Manowską zgodnie stwierdzili, że udział w programie był dla nich przygodą życia. Kuracjuszką odcinka wybrali Halinę. Manowska postanowiła dotrzymać słowa i porozmawiać z Edwardem o tym, dlaczego wszystkie uczestniczki dały mu kosza. Prowadząca program przekazała Edkowi, że kuracjuszki uznały go za despotycznego i wulgarnego. "Mają takie poczucie, że się poruszasz na granicy wulgarności. Mało czuły się przez ciebie słuchane" - wyznała Marta. Edwardowi ciężko było przyjąć taką opinię, ale obiecał, że przemyśli słowa koleżanek z show. "Każdy ma mnie słuchać jak do niego mówię" - powiedział.

Cała ekipa udała się do lasu na grzybobranie, gdzie najlepiej spisali się Janina i Andrzej. Potem na uczestników czekała gra we flirt towarzyski. Teresa niechętnie brała udział w zabawie. Manowska porozmawiała z kuracjuszką o jej małżeństwie, które zakończyło się z powodu zdrady męża. "Andrzej przypomina mi byłego męża. Kocha siebie" - zdradziła. Choć Teresa miała nadzieję, to wie już, że w programie nie odnajdzie miłości.

Halina na randkę zaprosiła Wiesława. Para udała się do stadniny koni, gdzie uczyli się jazdy. Ich spotkanie było czysto koleżeńskie, o głębszych uczuciach między tym dwojgiem nie ma raczej mowy. Zupełnie odwrotnie niż u Zdziśka i Jadwigi, którzy coraz odważniej ze sobą flirtują. "Dawno się tak nie czułam. Patrzyliśmy sobie w oczy. Wydarzyło się coś fajnego. Wyjadę z pozytywnymi uczuciami do mężczyzny i będę czekała aż do mnie przyjedzie" - wyznała Jadwiga.

Zdzisław w rozmowie ze współlokatorem Zbyszkiem wymienił aż trzy kandydatki do serca: Teresę, Krystynę i Jadwigę, ale ostatnią z nich postawił na pierwszym miejscu. Z kolei Zbigniew zadeklarował, że pojedzie do Janeczki.

Wielki finał "Sanatorium miłości" już za tydzień. To wtedy poznamy królową i króla turnusu.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (2)