Samuel Pereira triumfuje. Internauci szybko go "zgasili"
Samuel Pereira jest jednym z najbardziej walecznych obrońców dawnej TVP. Działania nowej władzy wobec stacji porównuje do najazdu wojsk bolszewickich. Ostatnio opisał spadek oglądalności "Panoramy" i przy okazji rzucił do przeciwników kilka obraźliwych określeń. Rozpętał burzę.
Samuel Pereira był od kwietnia do grudnia 2023 r. wiceszefem TAI i sprawował nadzór nad kanałem informacyjnym. Przez ten czas zarobił prawie 440 tys. zł. Były już pracownik TVP nie uznaje jej nowych władz. Dla niego prezesem stacji pozostaje Michał Adamczyk. Strategia medialna rządu Donalda Tuska przywołuje w nim najgorsze skojarzenia historyczne.
- Jedni mówią, że kiedyś Armia Czerwona wchodziła i wprowadzała na bagnetach swoich nominatów. Dzisiaj nowa władza w asyście policji wprowadza swoich nominatów do telewizji - stwierdził na antenie wPolsce.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samuel Pereira uważa, że nowa telewizja publiczna tworzona jest na modłę TVN, zresztą przez jej, jak się wyraził, funkcjonariuszy. Zwykli pracownicy TVP są obecnie gnębieni - według Pereiry.
- Po pierwsze zastrasza się ich, po drugie każe się im donosić jeden na drugiego, a po trzecie każe się składać deklaracje lojalności - powiedział w medium braci Karnowskich.
Najlepszym dowodem, że źle się dzieje w TVP, są według niego wyniki oglądalności "Panoramy", które, jak podał w mediach społecznościowych, w ub.r. wyniosły 1,39 mln widzów, a "po nielegalnym przejęciu TVP przez PO-P2050-PSL-Lewicę" spadły do 546 tys.
"Może to dlatego, że widzowie upartyjnionej TVP (z naszych podatków) przenieśli się do równie upartyjnionej TV Republika?" - pyta użytkownik.
"W demokracji jest pluralizm, różne poglądy i szacunek do obywateli niezależnie od ich opinii, czego, jako klakierzy nowej władzy, nigdy nie zrozumiecie, bo dla waszej sekty każdy, kto myśli inaczej jest 'upartyjniony'" - odpowiedział Pereira.
Te mało uprzejme słowa nie pozostały bez reakcji. "Miszczu riposty ty mój", "Ale ten Pereira to jest mąż sprawiedliwości, widać że boli go strata mocno opłacalnego stołka. Może zrzutkę by zrobić?", "Samuel Wyklęty o demokrację Walczący powrócił", "A czyim klakierem był sam Samuel i do jakiej sekty należał? No, 'redaktorze', wszyscy widzieli, jak robił pan za lokaja polityków PiS przy wigilijnym stole", "Samuel, kelner Jarosława" - ripostowali internauci.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.