Odrzucił propozycję nowych szefów TVP. "Dużo pieniędzy"

W poniedziałek 12 lutego Samuel Pereira był gościem w programie Krzysztofa Stanowskiego. Jednym z powracających wątków była kwestia wynagrodzenia, jakie miał otrzymywać Pereira w TVP. W pewnym momencie gość programu opowiedział o ultimatum i "dużych pieniądzach", które miał odrzucić, idąc za "głosem sumienia".

Samuel Pereira był gościem Krzysztofa Stanowskiego w Kanale Zero
Samuel Pereira był gościem Krzysztofa Stanowskiego w Kanale Zero
Źródło zdjęć: © Kanał Zero, Youtube

12.02.2024 | aktual.: 13.02.2024 15:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Samuel Pereira był jedną z najbardziej wyrazistych postaci w TVP za czasów rządów PiS. Formalnie do 20 grudnia 2023 r. był wicedyrektorem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i kierownikiem TVP Info. W programie u Stanowskiego wielokrotnie powtarzał tezę o "nielegalnym wrogim przejęciu" TVP przez ludzi ministra Sienkiewicza. Zdradził też, że wytoczył proces w związku z niesprawiedliwym, w jego przekonaniu, zwolnieniem dyscyplinarnym.

- Kiedy 20 grudnia wjechali ludzie Sienkiewicza do Telewizji Polskiej, dostaliśmy jasno wyłożoną na stół propozycję. Albo poddamy się grzecznie ich działaniom, które uważamy i wtedy uważaliśmy za nielegalne, albo nas "pojadą" - powiedział Pereira po jednym z telefonów od widzów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pereira powiedział wprost, że jeśli on i jego koledzy zgodziliby się na "ich działania", to mieli zapewnione "wszystkie należne wynagrodzenia z tytułu wypowiedzenia". Stanowski dopytał, jaki okres wypowiedzenia go obowiązywał. Pereira odrzekł, że 6 miesięcy, ale nie chciał podać konkretnej kwoty ("To było dużo pieniędzy"), jaką miał odrzucić. Zaznaczył jednak, że mniej niż 300 tys. zł, jak zasugerował Krzysztof Stanowski.

- Gdybyśmy my się kierowali wyłącznie pieniędzmi, to byśmy w to poszli. Dogadalibyśmy się z panem Gorgoszem, Zemłą - przekonywał Pereira. - Ta decyzja była podyktowana tym, w co wierzymy i naszym sumieniem. Z tym, że się nie zgadzamy na pewne działania - ciągnął były wicedyrektor TAI.

Pereira nie zgodził się z narracją Stanowskiego, że była to czysta kalkulacja. Bo jeśli poszedłby na ugodę z nowymi władzami, to straciłby w oczach wszystkich. - PiS by cię uznał za zdrajcę, a tamci nigdy by cię nie traktowali jak swojego - mówił Stanowski, ale Pereira dalej obstawiał, że to kwestia "przekonań" i "sumienia".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w AudioteceOpen FM.

Źródło artykułu:WP Teleshow
samuel pereiratvp infokrzysztof stanowski
Komentarze (4)