"Rolnik szuka żony". Zaskakujący dylemat Tomasza. "Zbyt mocno stara się o moje względy"
Czterdziestoletni rolnik Tomasz pomimo statusu rozwodnika z dziećmi nie może narzekać na brak zainteresowania pań. A jednak co za dużo, to niezdrowo. Obecność trzech kobiet w jego domu zaczyna go przerastać.
23.10.2022 | aktual.: 24.10.2022 07:11
Mogłoby się wydawać, że okazywanie zainteresowania płci przeciwnej wywołuje tylko pozytywne reakcje obiektu westchnień. A jednak nachalny flirt potrafi irytować. Przekonał się o tym rolnik Tomasz, który wyczuł nadmierne starania ze strony Kaśki.
Podczas wspólnego posiłku rolnik docenił wszystkie swoje kandydatki za to, że odważyły się napisać do niego list w programie "Rolnik szuka żony". Na co Kasia rzuciła: - Ja ciebie podziwiam, że się zgłosiłeś. Odważny jesteś.
Choć mężczyźnie zrobiło się miło, zauważył, że takie teksty wywołują u niego niepokój. - Mam wrażenie, że najmocniej, zbyt mocno, stara się Kasia o moje względy. W pewnym stopniu mnie to zniechęca. Teraz potrzebuję trochę czasu, żeby to ocenić, co tutaj gra - zreflektował się.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wysiłek kobiety jednak się opłacił. Jej entuzjazm podczas kolejnych działań wzbudzał już zainteresowanie rolnika. - Zaczynamy mieć bliższy kontakt z Tomkiem, coraz lepiej nam się rozmawia ze sobą, też jest zainteresowany mną - przyznała Kasia.
Mimo to wciąż wydaje się, że Tomka łączy z Justyną przysłowiowa chemia. Nic dziwnego, że ciężarna Klaudia określa ją wręcz złośliwie "faworytka".
- Kaśka już troszeczkę dogania Justynę, a co będzie dalej, to zobaczymy. Myślę, że Klaudia się zorientowała, że z Kaśką i Justyną mam głębszą relację. Na pewno one bardziej do mnie pasują niż Klaudia - ocenił pod koniec dnia rolnik.
Myślicie, że Tomasz wkrótce pożegna się z jedną z pań?