"Rolnik szuka żony". Widzowie bezlitośni. "Lepiej, żeby się skupiła na dziecku, a nie na rolniku"
W najnowszej serii programu pojawiła się ciężarna Klaudia, która zabiegała o uwagę Tomasza. Rolnik zaprosił ją na gospodarstwo, jednak widzowie mają wątpliwości, czy w stanie błogosławionym powinna brać udział w randkowym show. Dosadne komentarze internautów.
Jedną z uczestniczek dziewiątej serii programu "Rolnik szuka żony" jest Klaudia, która postanowiła zawalczyć o serce jednego z farmerów. 23-latka wzbudza niemałą sensację, ponieważ podczas kręcenia programu była w ciąży. To pierwsza taka sytuacja w historii show TVP.
Tomasz nie ukrywał, że Klaudia bardzo mu się podoba - uwaga dużo młodszej, pięknej kobiety bardzo mu schlebiała. Jednak fakt, że jest ciąży nie był mu obojętny. Uczucie jednak zwyciężyło, że rolnik postanowił zaprosić ją na swoje gospodarstwo.
Ciężarna uczestniczka w "Rolniku" podzieliła fanów. Widzowie mają co do Klaudii mieszane uczucia. Z jednej strony życzą jej dobrze i podziwiają odwagę. Z drugiej krytykują i nie szczędzą gorzkich słów.
"No sorry, ale trochę to tak wygląda. Chyba lepiej by zrobiła, jakby teraz skupiła się na ciąży, na dziecku, a nie na rolniku. Ale każdy żyje po swojemu, więc życzę powodzenia, może akurat jej się uda" - napisała fanka programu na Facebooku.
"Co ona ma w głowie, żeby będąc w ciąży iść do TV szukać chłopa" - dziwi się kolejna widzka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Szuka dziewczyna sponsora - tak to wygląda. Ledwo zakończyła relacje z ojcem dziecka, a tu już o kolejnym myśli. Teraz powinna się skupić na dzieciątku, porodzie, a nie pchać się do telewizji" - osądza kolejna osoba.
Widzowie zastanawiają się też, czy ojciec dziecka Klaudii nie stanie na drodze do jej szczęścia u boku Tomasza. Większość fanów show nie ma wątpliwości co do tego, że to właśnie ciężarną kandydatkę ostatecznie wybierze rolnik, ponieważ widać, że między nimi iskrzy.