"Rolnik szuka żony" TVP. Widzowie po ostatnim odcinku odwracają się od Kamili
Popularny program TVP bije rekordy oglądalności i angażuje widzów w losy swoich bohaterów. Po ostatnim odcinku w sieci zawrzało. Chodzi o zachowanie Kamili.
Kamila to młoda i bardzo atrakcyjna rolniczka. Pracuje w rodzinnej hodowli pieczarek. Do dziewczyny przyszło kilkaset listów, tym samym stała się rekordzistką "Rolnik szuka żony". Z nadzieją i ufnością podeszła do programu, zwierzając się Marcie, że wierzy, że znajdzie miłość.
Po kilku odcinkach widzowie mogli poznać nieco lepiej dziewczynę. Okazuje się, że Kamila nie najlepiej znosi krytykę. Nie jest także przyzwyczajona do tego, że ktoś jej nie przytakuje. Bezpardonowo rozprawiła się z Adamem na randce (która de facto była połajanką chłopaka cicho sączącego drinka) i do takiego samego ataku przystąpiła z kolejnym kandydatem: Jankiem.
Mężczyzna jednak nie miał zamiaru się ugiąć i stanął w swojej obronie. Tego było za wiele dla Kamili, która momentalnie zmieniła decyzję wobec niego i podziękowała za udział w programie. Jak można się domyślać, widzowie mają wiele do powiedzenia na ten temat...
Jak zwykle po każdym odcinku komentują to, co widzieli na ekranach. Pod postem o Kamili znalazły się tysiące komentarzy. Najpopularniejszy wśród (ponad tysiąc polubień!) nich należał do internautki, która wyznała, że już nie kibicuje rolniczce. Inni także wypowiadają się w tym tonie.
To, co zaskoczyło widzów, to ciągłe rozprawianie dziewczyny o kuriozalnej sytuacji z muchą oraz to, jak traktuje tych, którzy się w czymś z nią nie zgadzają. Czy wszystko da radę zrzucić na montaż? Myślicie, że Kamila znajdzie szczęście u boku któregoś z "oszczędzonych" panów?