"Rolnik szuka żony" TVP. W nowej edycji aż dwie uczestniczki. Kim jest Katarzyna?
Powrócił ukochany program widzów TVP. W świąteczną niedzielę wyemitowano "Rolnika" z wizytówkami uczestników i uczestniczek, do których od teraz można słać listy.
To już dziewiąta edycja "Rolnik szuka żony". Nic dziwnego, że TVP nie rezygnuje z formatu, w końcu przyciąga on w niedzielne wieczory kilka milionów widzów. Start nowej serii zapowiedziany jest na jesień, teraz wyemitowano tzw. odcinek zerowy. W nim poznaliśmy ośmioro uczestników i uczestniczek, którzy być może znajdą się w programie.
Wśród nich są dwie panie, podobnie jak w ósmej edycji. Jedną z rolniczek jest Katarzyna, właścicielka stadniny koni. Ma 37 lat i mieszka w województwie zachodniopomorskim. Konie to jej pasja, ma ośrodek jeździecki, gdzie można uczyć się jazdy konnej. Przez długi czas była trenerką kadry narodowej, ma także na swoim koncie kilka medali mistrzostw Polski oraz udziały w mistrzostwach Europy i pucharach świata!
Kasia ma za sobą nieudane relacje, doskwiera jej samotność. Kogo ma nadzieję poznać w "Rolnik szuka żony"? Poukładanego mężczyznę, który wie, czego chce w życiu. Zaimponuje jej mężczyzna, który ma pracę i swoje pasje. Jednak rolniczka stawia jeszcze jeden, bardzo ważny dla niej warunek. Jaki?
Potencjalny ukochany musi być od niej wyższy. Pan, który zainteresuje Kasię, musi mieć przynajmniej 182 cm wzrostu. O tym, czy rolniczka będzie ostatecznie w dziewiątej edycji "Rolnik szuka żony", zdecyduje liczba listów, które do niej nadejdą. Na pewno każdy nadesłany trafi w jej ręce.
