"Rolnik szuka żony" TVP. Niepokojące słowa Bogusi, coś niedobrego zaszło między nią i Krzysztofem

Krzysztof to 55-letni rolnik z najnowszej edycji hitowego show TVP. Zasłynął tym, że swojej wybrance Bogusi oświadczył się po zaledwie 4 dniach znajomości. Jednak najnowszy odcinek pokazuje, że sprawy wcale nie są tak kolorowe.

"Są miłe chwile, jest pięknie ale też są i doły"
"Są miłe chwile, jest pięknie ale też są i doły"

28.11.2021 21:59

W ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony" zobaczyliśmy Bogusię na gospodarstwie Krzysztofa. Kobieta w smutnym tonie mówiła o tym, że napotkali na pierwsze przeszkody w swoim niedługim związku:

- Jesteśmy w takim wieku, że każdy ma swoje nawyki, upodobania, a tutaj musimy iść na kompromisy, żebyśmy mogli funkcjonować normalnie.

- Są miłe chwile, jest pięknie ale też są i doły. Straszliwe doły, z którymi trzeba dać sobie radę. Są to olbrzymie emocje, nerwy, stres - dodała.

- Boimy się tego, co może być dalej, by nie powtórzyło się to, co było kiedyś - nawiązała do tego, że oboje mają za sobą nieudane małżeństwa.

O co poszło? Żadne z nich nie zdecydowało się na wyznanie do kamery. Krzysztof jednak dał do zrozumienia, że o coś, co on zrobił lub powiedział.

- Ja bym tego nie zdzierżył, co Bogusia zdzierżyła do tej pory. To były naprawdę dla niej ciężkie dni. Dzięki Bogu, że wytrwała ze mną. Mam wyrzuty sumienia, nie ma ludzi idealnych. Trzeba coś zmienić, bo nie może być tak, jak było, że jakieś starcia były między nami - mówił.

W tym odcinku Bogusia i Krzysztof spędzili także czas na romantycznej kolacji. Ich relacja podczas tego wieczoru była bardzo ciepła i bliska, jak podczas pierwszych chwil zauroczenia.

Wiemy, że w tę sobotę Bogusia z Krzysztofem wzięli ślub. Więc wspólnie pokonali gorsze chwile i wyszli na prostą. Za tydzień zobaczymy ich w finale, być może zwierzą się, co zaszło między nimi, a może wcale nie będą chcieli do tego wracać.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (233)