"Rolnik szuka żony". Teresa sama się o to prosiła. Fani podejrzewali ciążę z Adamem
Teresa wystąpiła w ósmej edycji "Rolnik szuka żony" jako kandydatka Stanisława. Miłości w programie nie znalazła, choć po zakończeniu zdjęć krążyły doniesienia, że kobieta zbliżyła się do innego uczestnika show. Jej ostatnie wpisy na Instagramie zrobiły niemałe zamieszanie, które musiała szybko wyjaśnić.
Teresa była jedną z trzech kobiet, które zostały zaproszone do rodzinnej posiadłości Stanisława. Rolnik z ósmej edycji dał się poznać jako wyjątkowo wybredny kawaler. Żadna z uczestniczek nie skradła jego serca, ale jak się później okazało, Stanisław znalazł sobie partnerkę na własną rękę.
"Dla mnie program się skończył, ale na szczęście zostało to, co najważniejsze - wspomnienia, doświadczenia i ludzie" – pisała po programie Teresa, którą wkrótce zaczęto podejrzewać o romans z Adamem, kandydatem Kamili.
Ani Teresa, ani Adam nie odnieśli się publicznie do teorii na swój temat. Uczestniczka "Rolnik szuka żony" nie jest zresztą aktywna na Instagramie, choć ostatnio zrobiła wyjątek, czym wywołała kolejne zamieszanie. Chodzi o wpisy na InstaStory, gdzie Teresa opisała swoje zachcianki kulinarne. Wyznała, że ma ochotę na coś słodkiego, a pięć minut później może zjeść boczek i ogórek kiszony.
Jedna z fanek napisała jej, że po takim wyznaniu zaraz zaczną się pytania o ciąży. Teresa stwierdziła, że zupełnie o tym nie pomyślała i zawczasu zdementowała plotki na ten temat.
"1. Nie jestem 2. Tak, lubię właśnie taki spalony. (Mami nie patrz) 3. Tak, wodę z ogórków też lubię. 4. Gruszkę też zjadłam" – napisała Teresa na Instagramie.