"Rolnik szuka żony": Sławomir miał już narzeczoną. "Przez 2 lata go zwodziła"
Sławomir przed udziałem w "Rolnik szuka żony" zdradził, że zdecydował się na zgłoszenie do programu po trzech latach samotności. Teraz mama rolnika z Kujaw rzuciła więcej światła na wcześniejsze życie uczuciowe syna.
09.10.2019 | aktual.: 09.10.2019 20:19
35 lat, wysoki brunet, rolnik, strażak, fan wędkowania i motoryzacji. Sławomir po zgłoszeniu się do programu nie mógł narzekać na brak zainteresowania ze strony pań. Dlaczego więc nie potrafił sobie ułożyć życia rodzinnego przed "Rolnikiem"? Okazuje się, że próbował i był na ostatniej prostej do ołtarza. Ale ostatecznie nic z tego nie wyszło.
"Po trzech latach samotności Sławomir zdecydował się zgłosić do naszego programu. Ma nadzieję, że udział w 'Rolniku' odmieni jego życie i pomoże mu znaleźć wysoką, spokojną i szczerą kobietę, z własnym zdaniem, ale i zdolnością do kompromisów. Kobietę, której mógłby zaufać i z którą mógłby spełnić resztę życia" – czytamy na stronie programu, dzięki któremu Sławomira z Kujaw poznała cała Polska.
O uczestniku "Rolnika" opowiedzieli także jego rodzice.
- Sławek miał narzeczoną. Zwodziła go przez 2 lata obietnicami, że zostanie jego żoną i przyjdzie na gospodarkę. I nagle... zerwała z nim znajomość! – wyznała na łamach "Rewii" pani Zdzisława, mama Sławomira.
- Syn to wyjątkowy chłopak. Potrzeba mu tylko cichej, zaradnej, pracowitej dziewczyny. Chociaż na naszym podwórku od lat jest bocianie gniazdo, nie mogę się doczekać wnuka... – dodał pan Henryk, ojciec Sławomira.
Oglądacie "Rolnik szuka żony"?