"To się musiało tak skończyć!". Paweł z "Rolnik szuka żony" pochwalił się dobrą nowiną
Paweł Bodzianny pochwalił się dobrą nowiną. Marta Paszkin, którą poznał dzięki programowi "Rolnik szuka żony", przyjęła jego oświadczyny. Pierścionek, jaki dostała, robi wrażenie!
"Szukał rolnik żony i znalazł" - napisał na Instagramie Paweł Bodzianny, uczestnik 7. edycji "Rolnik szuka żony", ogłaszając fanom zaręczyny z Martą. Stało się jasne, że uczucie, które narodziło się przed kamerami TVP, nie tylko kwitnie, ale i zaprowadzi parę do ślubu. Marta i Paweł są razem od nieco ponad roku. Przygodę z telewizją po zakończeniu "Rolnik szuka żony" kontynuowali jeszcze w show TVP "Dance dance dance". I choć nie udało im się wygrać tanecznej rywalizacji, to udział w programie przyniósł im wymierne korzyści.
Za pieniądze zarobione w show kupili mieszkanie, do którego niebawem zamierzają się wprowadzić.
We wrześniu Marta wraz z córką przeprowadziły się z Warszawy do Pawła, który w Piasecznej na Dolnym Śląsku prowadzi swoje gospodarstwo. To właśnie stamtąd rolnicy będą doglądać remontu ich wspólnego gniazdka, które znajduje się w miasteczku nieopodal farmy.
W mediach społecznościowych Marta chętnie chwali się postępami w projekcie, jednak nie tylko mieszkanka można im pozazdrościć. Rolnicy pokazali na Instagramie zaręczynowy pierścionek, który Marta przyjęła od Pawła. Trzeba przyznać, że jego okazałość robi wrażenie (ostatnia odsłona w poniższym instagramowym wpisie Pawła).
Wiadomość o zaręczynach, co zrozumiałe, wywołała lawinę gratulacji, choć dla fanów Marty i Pawła raczej nie była zaskoczeniem.
"To się musiało tak skończyć! Gratuluję!", "Para idealna" - czytamy w komentarzach. Zgadzacie się?