Wielki nieobecny. Nie pojawił się w świątecznym odcinku "Rolnik szuka żony" nawet na minutę
Specjalne wydanie "Rolnik szuka żony", emitowane w Boże Narodzenie, to dla fanów programu żelazna pozycja świątecznej ramówki TVP. Tym razem jednak zaskoczeniem dla widzów była nie tylko odmienna formuła świątecznego wydania, ale i jego wielcy nieobecni. Kogo zabrakło?
Świąteczne odcinki "Rolnik szuka żony", podobnie jak sam program, pojawiają się na antenie TVP od prawie dziesięciu lat. Marta Manowska i towarzyszące jej telewizyjne kamery co roku odwiedzają bohaterów minionej edycji w okolicy świąt, by nie tylko podejrzeć ich przygotowania do Gwiazdki, ale przede wszystkim sprawdzić, co im w duszy gra i jak wyglądają zawiązane w programie relacje. W tym roku jednak świąteczne wydanie "Rolnik szuka żony" było inne niż zazwyczaj.
Odcinek specjalny, który TVP1 wyemitowała w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia wieczorem, odbył się z udziałem wybranych bohaterów i to nie tylko ostatniej, ale wszystkich dziesięciu edycji hitu TVP. Co więcej, reprezentacja ostatniego, jubileuszowego sezonu była wyjątkowo skromna, a jeden z rolników nie pojawił się na ekranie wcale.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tym razem Marta Manowska odwiedziła: Klaudię i Valentyna z dziewiątej edycji, Asię i Kamila z ósmej, Martę i Pawła z siódmej oraz Małgosię i Pawła z czwartej edycji "Rolnik szuka żony".
Jeśli zaś chodzi o bohaterów zakończonej niedawno serii, to kamery odwiedziły tylko Jakuba i Annę - jedyną parę, której udało się nie tylko dotrwać do finału, ale i powiększyć rodzinę. Jak zdradzili bowiem w programie, spodziewają się dziecka.
Wielkimi nieobecnymi świątecznego odcinka byli za to panowie: Waldemar, Dariusz i Artur. Co prawda dwaj pierwsi przynajmniej na moment pojawili się na ekranie przy okazji życzeń (nagranych wcześniej i wyemitowanych w programie), za to Artur nie pojawił się w tym wydaniu wcale.
Niewykluczone, że nieobecność tych bohaterów jest związana m.in. z tym, jak wypadli w finale. Jak z pewnością pamiętają fani, wspomniana trójka, najdelikatniej mówiąc, nie wyszła na dżentelmenów (sposób, w jaki panowie rozstali się ze swoimi wybrankami i jak potraktowali je przed kamerą, wzbudził wielkie oburzenie fanów).
Być może z tego powodu zarówno produkcja, jak i sami zainteresowani woleli się skupić na mniej kontrowersyjnych uczestnikach i wyłącznie pozytywnym przekazie. Udało im się?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.