"Rolnik szuka żony". Niespodziewany list od uczestnika... innego programu
19.09.2021 21:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Elżbieta, jedna z dwóch rolniczek w ósmej edycji "Rolnik szuka żony", otrzymała już listy od swoich potencjalnych kandydatów. Jednego z nich już dobrze znamy!
Elżbieta to dojrzała, energiczna kobieta, która wie, czego chce. Z radością przyjęła od Marty Manowskiej skrzynkę z listami od panów nią zainteresowanych. Czytała uważnie każdy z nich, przyglądała się zdjęciom. Trzeba przyznać, że była wybredna.
Jednego kandydata odrzuciła, gdy zorientowała się, że ma żonę. Z kolei gdy o innym usłyszała, że jest wojskowym, zrezygnowała z dalszego czytania listu.
Przy jednym zatrzymała się na dłużej:
- Pan Andrzej z "Sanatorium" do mnie napisał - powiedziała ze zdumieniem. Okazało się, że udział w "Rolniku" chce wziąć uczestnik ostatniej edycji "Sanatorium miłości"!
"Jeszcze nie ochłonąłem po udziale w 'Sanatorium miłości', a już nadarzyła się okazja, by wciąż udział w 'Rolnik szuka żony'" - brzmiał fragment jego listu, który zakończył słowami "Zdjęcia nie dołączyłem, bo dużo moich fotek jest w sieci".
- Dlaczego do mnie napisał, skoro deklarował w programie, że jego interesują tylko brunetki? - powiedziała z przekąsem Elżbieta. Jednak z krótkiej zapowiedzi wyemitowanej już na napisach końcowych odcinka wiemy, że ostatecznie skusi się na zaproszenie Antoniego na pierwsze spotkanie.