Znów bez Manowskiej na ślubie rolników. Znamy powód
Wielkimi krokami zbliża się ślub Joanny i Kamila, którzy poznali się i zakochali w sobie w 8. edycji "Rolnik szuka żony". Jak się okazuje, wśród weselnych gości zabraknie ich swatki, czyli Marty Manowskiej. Dlaczego?
Kamil z 8. edycji, podobnie jak Michał z 9. serii, zgłosił się do "Rolnik szuka żony" w konkretnym celu. Nie chciał sławy, blichtru ani reklamy dla swojego gospodarstwa. Marzył tylko o tym, by z programu wyjść z narzeczoną. I właśnie na poznawanie kandydatek poświęcił 100 proc. swojego czasu. Choć po pierwszych randkach i spotkaniach jego faworytką była Justyna, po rezygnacji dziewczyny z programu szybko ulokował uczucia w jej rywalce. Uznał, że to właśnie Joanna spełnia wszystkie jego wymagania i to u jej boku widzi się w przyszłości.
Od tego czasu para jest niemal nierozłączna. Były i zaręczyny na wizji, i błyskawiczna przeprowadzka Asi do ukochanego, a po kilku miesiącach wspólnego życia rolnicy ogłosili, że spodziewają się dziecka. Choć ciąża nieco pokrzyżowała ślubne plany zakochanych, nie zrezygnowali ze złożenia przysięgi przed ołtarzem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Już na początku września br. Joanna i Kamil powiedzą sobie sakramentalne "tak". Wszystko jest już dopięte na ostatni guzik, a lista gości dawno zamknięta. Co ciekawe, wśród bawiących się z młodą parą na weselu z pewnością zabraknie "matki chrzestnej" ich związku, czyli Marty Manowskiej. Dlaczego?
- Został ślub Kamila i Asi, na który bardzo bym chciała pojechać (...). Nie będę mogła, bo mamy wtedy zdjęcia do "Sanatorium miłości" (...). Niestety ja nie mogę sobie dać "wykluczeń", bo byśmy wtedy nic nie zrobili - wyjaśniła prowadząca "Rolnik szuka żony" w rozmowie z portalem Świat Gwiazd.
Co ciekawe, Manowska nie pojawiła się również na ślubie i weselu Ady i Michała z 9. edycji, ale przybyła na niedawne uroczystości zarówno Marty i Pawła z "Rolnik szuka żony" z 7. sezonu, jak i Iwony i Gerarda z "Sanatorium miłości 2".