"Rolnik szuka żony": Małgorzata komentuje swoją metamorfozę. Jest w szoku
[GALERIA]
Małgorzata z "Rolnik szuka żony" przeszła ogromną metamorfozę. Uczestniczka show jest w szoku, że wzbudziło to aż takie emocje. Wszystko skomentowała na Instagramie.
Miało być tak pięknie
Małgorzata wzięła udział w hitowym programie TVP, by znaleźć miłość swojego życia. Walczyła o serce najstarszego farmera w programie - Jana. Rolnik nie ukrywał fascynacji płcią przeciwną. Po kilku tygodniach to Małgorzata wyrosła na jego faworytkę. Nie brakowało czułości i pieszczotliwych zwrotów. Do swojej kandydatki mówił zdrobniale "Małgonia". Wszystko wskazywało na to, że jest to wyjątkowa miłość.
Rolnik nie był jej pisany
Po czasie jednak okazało się, że nie. Gdy odbywał się finałowy odcinek "Rolnik szuka żony", Jan upoorzył Małogrzatę na wizji. Powiedział, że jego faworytką przez cały czas była Maria (inna uczestniczka), którą bezczelnie dotknął bez pozwolenia za pupę. Kłamstwo? Próba wyjścia z twarzą? Nie wiadomo do końca, o co chodziło. Sama Manowska była mocno zaskoczona. Wszyscy byliśmy.
Była zażenowana. Trudno się dziwić
Później Małgorzata postanowiła odnieść się do tego, co się wydarzyło. "Na finale byłam zażenowana i zniesmaczona tym, co Jan opowiadał przed kamerami. Nie docierało to do mnie. Do tej pory jestem w szoku. Nie utrzymuję już z nim kontaktu" - pisała na Instagramie.
Sensacja
Teraz Małgorzata przeszła metamorfozę. I to jaką. Wygląda zdecydowanie młodziej i widać, że jest szczęśliwa. Uśmiech, stylowe ubrania i fryzura. Wygląda doskonale. Pokazała, co stracił Jan. Farmer z pewnością siedzi i rozmyśla nad tym, co się wydarzyło.
Sama była w szoku, że jej zmiana odbiła się szerokim echem w mediach. Zaoferowała też pomoc wszystkim, którzy mają problem. - Nie wiedziałam, że tyle ludzi się odezwie i że taką wzbudzi sensację. Ja dźwigam bardzo poważne doświadczenie życiowe od kilku lat - komentuje. - Fajnie jest inspiracją dla innych - dodaje.
Jak podoba wam się metamorfoza?