"Rolnik szuka żony": Klaudia i Walentyn mieszkają razem. Rolniczka wyznała, czy myślą o ślubie
Klaudia i Walentyn to jedna z najbardziej lubianych par z "Rolnik szuka żony". Jak się okazuje, również jedna z najlepiej dobranych. Ale w przeciwieństwie do znajomych z programu, akurat im się do ślubu nie śpieszy.
Miłość pomiędzy Klaudią a Walentynem z "Rolnik szuka żony" kwitnie. Para zdecydowała, że czas najwyższy, by ich związek wszedł na kolejny etap. Na początku roku postanowili zamieszkać razem. Chętnie dzielili się relacjami z tego, jak przebiega urządzanie ich wspólnego domowego zacisza.
Rolniczka nie kryje też, że jest zachwycona takim obrotem spraw. Kiedy zgłaszała się do programu, nie zakładała, że znajdzie w nim prawdziwą miłość. Ale była otwarta na nowe znajomości. Walentyn z kolei napisał do niej list, bo jak wspomina po prostu mu się spodobała. Chciał dać sobie szansę poznania uroczej rolniczki.
Ale początkowo - wcale nie był jej faworytem. Co więcej, na początku ich wspólnej przygody nawet się ze sobą szczególnie dobrze nie dogadywali. Dopiero później Klaudia doszła do wniosku, że wymiana różnych zdań może być naprawdę ciekawa. Kandydat stopniowo zdobywał jej serce.
Później, po zakończeniu programu, pojawiali się raz po raz w telewizji. Opowiadali, jak rozwija się ich związek. Oboje przyznawali, że uczucie między nimi rozkwita, ale nie śpieszyli się z poważnymi deklaracjami. Tak jest zresztą do teraz – nawet wspólne mieszkanie nie sprawiło, że zaczęli myśleć o organizacji ślubu. Do zalegalizowania związku się im nie śpieszy.
- Jest nam razem tak dobrze, że nie wiem, co musiałoby się stać, żeby to się zepsuło - podsumowała w rozmowie z "Rewią" zakochana rolniczka.