Trwa ładowanie...

"Rolnik szuka żony": Józef srodze zawiódł się na swoich przeczuciach

Tradycją programu "Rolnik szuka żony" staje się, że najstarszy z uczestników nie znajduje szczęścia. Józef był przekonany, że każda z pań chce zostać na jego gospodarstwie. Jakże się mylił!

"Rolnik szuka żony". "- Było wesoło, widać było życie i to życie się raptownie skończyło.""Rolnik szuka żony". "- Było wesoło, widać było życie i to życie się raptownie skończyło."
d4lo10r
d4lo10r

Józef to najstarszy z uczestników siódmej edycji "Rolnik szuka żony". Mimo słusznego wieku chciał jeszcze kogoś poznać i na nowo ułożyć sobie życie. Mówił otwarcie, że szuka miłości, czym zaskarbił sobie serce Marty Manowskiej. Dopiero po jej wyjeździe okazywał swoją prawdziwą twarz, przez co internauci nadali mu przydomek "szybkie ręce".

Amant senior zasłynął ze swoich zalotów i niedwuznacznych uwag kierowanych do pań. Mimo wyraźnego rozochocenia nie miał jednak swojej faworytki. Ale był przekonany, że trzy panie, które do siebie zaprosił: Apolonia, Grażyna i Ewa, marzą o tym, by na wsi zostać. Tymczasem rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

- My żeśmy sobie z Józkiem na randce powiedzieli, co chcieliśmy. Kategorycznie stwierdziłam, że wracam do domu, a kto zostaję, temu życzę szczęścia - obwieściła wszystkim Apolonia.

Grażyna, która sama w ostatnim odcinku była gotowa wyjechać, ponieważ nie czuła się wystarczająco komplementowana, teraz namawiała Apolonię, by ta została. Gdy zorientowała się, że nic z tego, także postanowiła wrócić do domu.

d4lo10r

Tymczasem Ewa, będąc sam na sam z Józefem, zapytała go wprost, czy cieszy się, że to ona została.

- Jesteś miła, kochana, ale nie ma tych motylków. Nie zakochałem się w tobie aż tak wiesz... Nie byłabyś ze mną szczęśliwa - odparł.

Józef do końca nie przejrzał na oczy i wciąż myślał, że zaproszone panie straciły dla niego głowę.

- Chciała, żebym ja ją wybrał, ale ja się do niczego nie mogę zmuszać - powiedział o Grażynie, która już dawno miała spakowaną walizkę.

d4lo10r

Niedługą chwilę po tym, jak powiedział Ewie, że nic między nimi nie będzie, żegnał się z nią. Niestety ponownie nie potrafił zachować rąk przy sobie, co przy poprzedniej deklaracji sprawiało jeszcze gorsze wrażenie.

Józef "szybkie ręce" w swojej ostatniej akcji
Józef "szybkie ręce" w swojej ostatniej akcji

Osamotniony rolnik znowu został sam na swoim gospodarstwie: - Było wesoło, widać było życie i to życie się raptownie skończyło.

Te pary rozstały się po udziale w "Rolnik szuka żony"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4lo10r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4lo10r