"Rolnik szuka żony". Joanna ma za duże wymagania? Widzowie nie wróżą jej powodzenia w programie
Telewizja Polska w Wielkanoc zaprezentowała sylwetki rolników i rolniczek, którzy mają szansę pojawić się jesienią w 7. edycji programu. Wśród nich znalazła się 39-letnia Joanna, która jasno przedstawiła swoje wymagania wobec przyszłego ukochanego.
Choć do rozpoczęcia kolejnej edycji "Rolnik szuka żony" pozostało jeszcze kilka miesięcy, zdradzano już, kto ma szansę wziać udział w randkowym show TVP. Siódma odsłona programu może przynieść sporo niespodzianek, bo po raz pierwszy startują w niej bracia.
Wśród kandydatów na bohaterów "Rolnika" znalazły się dwie kobiety: Magdalena i Joanna. Ta druga mocno wyróżniła się na tle pozostałych rolników. 39-latka jest z wykształcenia ekonomistką, przez lata pracowała w korporacji. Kilka lat temu przeprowadziła się na wieś i założyła fermę drobiu.
Joanna wydaje się być silną i niezależną kobietą, która stawia mężczyznom spore wymagania. Marzy o znalezieniu wysokiego bruneta w przedziale wieku 35-44, który chciałby założyć z nią rodzinę. Najlepiej jeśli nie miałby zobowiązań z przeszłości.
- Musi być to osoba szczera, uczciwa, która będzie miała dość silny charakter. Z tego względu, że ja jestem osobą zdecydowaną, więc musi mi się nieraz przeciwstawić dla dobra nas obojga - dodała ze śmiechem.
Fani programu wątpią, aby Joanna znalazła swojego wymarzonego partnera. "Wielkie oczekiwania ma, wątpię, że kogoś znajdzie", "Oczekiwania z kosmosu mam wrażenie. Już widzę jak kogoś znajdzie w tym programie z takimi wymaganiami", "Wysoki brunet, w garniturze, zdecydowany oraz kawaler z czystą kartą. Szczerze to będzie ciężko o takich kandydatów. Halo, tu ziemia" - pisali internauci na oficjalnym profilu programu na Instagramie.
Widzowie uważają, że Joanna może podzielić los Waldemara z ostatniej edycji "Rolnik szuka żony", który po otrzymaniu listów od kandydatek nie wybrał żadnych potencjalnych partnerek.