Grzegorz z "Rolnik szuka żony" rapuje. Fani pod wrażeniem

Grzegorz Bardowski zyskał rozpoznawalność (oraz wymarzoną partnerkę) dzięki programowi "Rolnik szuka żony". I choć od emisji edycji z jego udziałem minęło już kilka lat, on wciąż odcina kupony od zdobytej popularności. Wystarczy choćby wspomnieć o założonym przez niego kanale na YouTube, gdzie każdy opublikowany filmik odnotowuje od kilkudziesięciu do 120 tys. wyświetleń.

Ostatnio Grzegorz wziął udział w #Hot16Challenge2. W ciągu jednej doby jego wideo zostało odtworzone ponad 61 tys. razy.

"Jestem Grzesiek, rolnik mały. 100 hektarów, co to jest? Mają tysiąc, dwa tysiące, ludziom dają pracę też. Żona Ania, nie do wiary. Skąd w mym życiu wzięła się? List pisała, ja wybrałem, zakochałem wtedy się. Rolnik żony już nie szuka, bo znalazła sama się. Dzięki Bogu, że to wszystko przed wirusem stało się. Nieistotne, to co było. Dziś medykom pomóc chcę. To ich praca, ich wytrwałość daje szanse innym też" - rapuje.

Fani oszaleli na punkcie wideo rolnika. W komentarzach pod filmem nie brakuje komplementów i słów podziwu dla jego pracy.

"Rozwaliłeś system", "Tekst i teledysk rewelacja", "To mistrzostwo świata", "Prawdziwy rolniczy rap" - czytamy.

Co ciekawe, do nagrania odpowiedzi na to wyzwanie Grzegorz nominował wszystkich widzów swojego kanału. Podejmiecie się?

#Hot16Challenge2 to druga edycja kultowego już w polskim rapie #Hot16Challenge z lata 2014 r. Wówczas pomysł padł ze strony rapera Solara, który chciał zorganizować zwykłą internetową zabawę dla artystów na fali Ice Bucket Challenge. W tym roku akcja ma jednak konkretny cel.

#Hot16Challenge o wyzwanie polegające na nagraniu 16 wersów i nominowaniu kolejnych osób do akcji, które mają stworzyć swój kawałek w 72 godziny. Tematyka tekstów dowolna. Druga edycja to dodatkowo zbiórka pieniędzy na wsparcie dla polskiej służby zdrowia, która walczy z pandemią koronawirusa.