"Rolnik szuka żony". Anna Michalska: "powinnam oddać pierścionek przed kamerami"

Anna Michalska z 2 edycji "Rolnik szuka żony"
Anna Michalska z 2 edycji "Rolnik szuka żony"
Źródło zdjęć: © AKPA
Basia Żelazko

21.05.2021 21:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Anna Michalska to pierwsza kobieta rolniczka, która zgłosiła się do programu "Rolnik szuka żony". W finale drugiej edycji wystąpiła z Mariuszem, który zapewniał, że jest po uszy zakochany.

"Rolnik szuka żony" zna wiele historii ze szczęśliwym zakończeniem. Ludzie poznają się dzięki programowi, pobierają, zakładają rodziny. Anna z drugiej edycji miała nadzieję, że to także wydarzy się w jej życiu. Niestety było inaczej.

Relacja z Mariuszem, chociaż miała bardzo dynamiczne tempo, okazała się nieudana, a nawet... toksyczna. Mężczyzna oświadczył się Annie przed kamerami. Przyjęła pierścionek, jednak do ślubu nigdy nie doszło.

Anna i Mariusz z "Rolnik szuka żony"
Anna i Mariusz z "Rolnik szuka żony"© AKPA

- Mariusz był, jest i będzie maminsynkiem, który samodzielnie nie potrafi podjąć męskiej decyzji. Jest absolutnie podporządkowany mamie i wszystkie jej polecenia wykonuje bez słowa sprzeciwu. Mama Mariusza była mną zachwycona, ale ja podczas wizyty u niego czułam się podwójnie osaczona - powiedziała później na łamach "Faktu".

Oddała mu symbol zaręczyn podczas programu.

- Pierścionek oddałam, gdyż tak naprawdę te zaręczyny nie powinny mieć miejsca. Po kilku dniach znajomości nie można składać takich deklaracji - tłumaczyła.

Teraz w programie "Alarm!", gdzie pojawiło się kilku uczestników minionych edycji hitowego show TVP, wróciła do tej przykrej sytuacji.

- Dając mi pierścionek na wizji, podstawił mnie pod ścianą, mógł to zrobić prywatnie, nie byłoby całej afery. Powinnam oddać pierścionek przed kamerami, gdybym tego nie zrobiła, wisiałby nade mną całe życie - wyznała w programie.

Anna i Mariusz z "Rolnika". Co poszło nie tak?

Anna czuła się oszukana i zmanipulowana przez mężczyznę. Publiczne zaręczyny sprawiły, że przejrzała na oczy. Jak wyznała w programie "Alarm!", jest dziś singielką. To oznacza, że relacja z dużo młodszym mężczyzną, którą cieszyła się jeszcze kilka miesięcy temu, przeszła do historii.

Niestety zasady programu "Rolnik szuka żony" nie pozwalają jej wrócić do show i szukać szczęścia po raz drugi.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (19)
Zobacz także