Widzowie zachwyceni postawą reżysera. Waldek zataił prawdę
W "Rolnik szuka żony" nastał czas bliższego poznawania się w domach uczestników. Waldek zaprosił do siebie trzy panie i jak deklarował przed kamerą, chciałby z jedną z nich spróbować po programie stworzyć związek. Tymczasem wyszło na jaw, że rolnik nie był z paniami zupełnie szczery i w jego życiu jest ktoś jeszcze.
23.10.2023 | aktual.: 23.10.2023 13:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Każdy, kto oglądał premierowy odcinek "Rolnik szuka żony" z 22 października, już nie może się doczekać kolejnej niedzieli. Wszystko przez akcję z Waldkiem, którą pokazano na samym końcu i ucięto ją w najciekawszym momencie. Wszystko zaczęło się od słów reżysera programu, który spytał rolnika siedzącego przed kamerą: "Czy ty jesteś uczciwy stuprocentowo wobec dziewczyn?".
Media, zakupy, reklama – Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś
Waldek zapewnił, że tak, ale reżyser zapytał o kobiety, które chciały z nim nawiązać znajomość poza programem. - Przed nagraniami do głównego programu były takie próby ze strony dziewczyn, które miały opory, żeby wystąpić w programie i proponowały poznanie się poza programem. Ale ja stwierdziłem, że dla mnie najważniejszy jest program i w żadne takie bliższe poznawanie nie wchodzę - odparł rolnik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wtedy reżyser wyciągnął asa i zapytał o konkretną dziewczynę, z którą rozmawiał (personalia utajniono). Widać było, że Waldek był mocno zmieszany i przyznał się, że faktycznie był ktoś taki, ale "niczego jej nie obiecywał". Program zakończył się w momencie, gdy reżyser dosłownie kazał Waldkowi wyciągnąć telefon, zadzwonić do tajemniczej wielbicielki i powiedzieć jej prawdę o zamiarach wobec dziewczyn z programu.
"Brawo dla reżysera", "Co tu się za działo?! Normalnie jak w filmie" - pisali widzowie na Faecbooku po emisji odcinka. "Od razu było po nim widać, że to Casanova" - dodała inna fanka.
"Się Walduś zdenerwował. Pierwszy raz taka akcja jak z ‘Wielkiego Brata’" - zauważyła fanka "Rolnik szuka żony". Inni żartowali sobie, że Waldek szykuje sobie "plan awaryjny", choć przed kamerami deklaruje, że najważniejsze są panie poznane w programie. I nawet kiedy prawda o jego sekretnej znajomości dotarła do reżysera, a on zaczął to odkręcać, to nie chciał mówić o całej sytuacji swoim kandydatkom. - Za dobrze się z nimi czuję, nie chcę, żeby mi teraz powyjeżdżały - mówił Waldek reżyserowi.
Co myślicie o takiej postawie Waldka?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.