"Rolnik szuka żony": Agnieszka najbardziej wybredną uczestniczką. "O Jezu, zagalopował się troszeczkę"

Agnieszka z "Rolnik szuka żony" była załamana listami od kandydatów i nie zamierzała tego ukrywać. Słowem, które najczęściej powtarzała, było "nie". Prawdziwe załamanie przeżyła, gdy okazało się, że jeden z panów nie potrafi jeździć konno.

Agnieszka z "Rolnik szuka żony" była załamana listami od kandydatów
Agnieszka z "Rolnik szuka żony" była załamana listami od kandydatów
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | TVP

40-letnia Agnieszka jest właścicielką 17 hektarów ziemi, ośrodka jeździeckiego, hotelu i restauracji. Jest aktywna, poza jazdą konną kocha też narty, rower i znajduje czas na podróże. Rolniczka ma sprecyzowane oczekiwania wobec wymarzonego kandydata: poszukuje wysokiego, szerokiego w barach mężczyzny w wieku od 35 do 50 lat z uporządkowanym życiem zawodowym, poczuciem humoru, dystansem do siebie i cierpliwością do niej. Jak twierdzi, nigdy nie była prawdziwie zakochana.

- Przyszedł czas, że trzeba zawalczyć o siebie, nie patrzeć na innych, zrobić coś tylko i wyłącznie dla siebie. Mam nadzieję, że ta przygoda zmieni moje życie. Nikt nigdy mnie nie pyta, czego mi trzeba. Tylko każdy mi mówi, czego on potrzebuje. Większość osób mnie nie zna z tej strony, że mogę mieć uczucia. Tak też się zatraciłam w pracy, że nawet nie odczuwałam, że mi czegokolwiek tak naprawdę brakuje. W poprzednich związkach wystarczyło coś nie tak, to się wycofywałam. Bo w natłoku spraw i obowiązków nie miałam czasu się tym zająć, nie chciałam sobie tym głowy zaprzątać. (...) Mój mężczyzna powinien być rodzinny, odpowiedzialny. Chciałabym się w końcu poczuć wystarczająca dla kogoś - powiedziała stanowczo w pierwszym odcinku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mimo że 40-letnia Agnieszka nie chciała, by jej przyszły mąż był od niej młodszy, ku swojemu zaskoczeniu, zdecydowała się dać szansę 32-letniemu Mateuszowi. Dalej nie było jednak już tak kolorowo. Rolniczka zdecydowała się odrzucić kilku mężczyzn po 50-tce, a kompletne załamanie przeszła, gdy niejaki 50-letni Boguś planował już z nią ślub. "Pozdrów swojego tatę", "mamy szansę stworzyć idealne małżeństwo, "gdy w przyszłości twoja rodzina będzie też moją" - czytała i co rusz rzucała przerażona: "O Jezu, nie!".

- Zagalopował się troszeczkę. Najpierw trzeba się poznać, małymi krokami - podsumowała zapędy kandydata.

Agnieszka z "Rolnik szuka żony"
Agnieszka z "Rolnik szuka żony"© Materiały prasowe | TVP

Nie brakowało również mężczyzn, którzy cytowali w listach wiersze z wyznaniami miłości. Niestety, jak się okazało, nie tędy droga do serca Agnieszki.

- Mnie te wszystkie wiersze, poezje... No nie... Wolałabym, żeby chłopak mnie zabrał na mecz piłki nożnej, niż napisał dla mnie wiersz. To totalnie nie mój klimat! (...) To takie mydlenie oczu. Boże święty, "masz takie piękne czarne oczy", gdzie ja mam brązowe. "Lśnisz jak miliony monet", no nie, nie, nie - irytowała się.

Kandydat Agnieszki z "Rolnik szuka żony"
Kandydat Agnieszki z "Rolnik szuka żony"© Materiały prasowe | TVP

Gdy po przejrzeniu sterty listów rolniczka trafiła na list Dariusza, uśmiechnęła się. W końcu trafiła na kogoś, kto miał okazać się wymarzonym księciem z bajki (odpowiedni wiek i stronił od pisania wierszy). Niestety, po chwili na twarzy Agnieszki pojawił się grymas niezadowolenia. Dariusz wyznał bowiem, że kocha zwierzęta i ale nigdy nie jeździł konno (przypomnijmy: rolniczka prowadzi stadninę).

- Mam taki problem z osobami, które chcą jeździć konno, a nie potrafią. Jeżeli jest to płeć męska... Nie jestem w stanie popatrzeć na niego. To mi tak odbiera cały urok... Jak się nauczy za trzy lata, to niech wróci. Tylko żebym nie patrzyła na ten proces - podsumowała kandydata. Myślicie, że Agnieszce uda się odnaleźć tego jedynego?

Agnieszka z "Rolnik szuka żony" i prowadząca Marta Manowska
Agnieszka z "Rolnik szuka żony" i prowadząca Marta Manowska© Materiały prasowe | TVP
Kandydat Agnieszki z "Rolnik szuka żony"
Kandydat Agnieszki z "Rolnik szuka żony"© Materiały prasowe | TVP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)