Roksana Węgiel nie będzie zadowolona. Prezenterka "Pytania na śniadanie" przesadziła?
Kolorową prasę rozgrzały niedawno doniesienia o ślubie Roksany Węgiel z Kevinem Mglejem. Ten temat pojawił się też w "Pytaniu na śniadanie", a prezenterka TVP wyraźnie nie mogła powstrzymać się od osobistych komentarzy, które z pewnością nie spodobają się ani wokalistce, ani jej fanom.
12.10.2023 | aktual.: 12.10.2023 22:06
Roksana Węgiel, która muzyczną karierę zaczynała w 2018 r., zwyciężając w programie "The Voice kids", a także w 16. Konkursie Piosenki Eurowizji dla Dzieci, niedawno wkroczyła w pełnoletność i wydała swój drugi krążek. Nie da się ukryć, że dziecięca gwiazdka już dawno wydoroślała, a najlepszym tego przykładem jest nie tylko jej nowy wizerunek i muzyczna twórczość, ale i osobiste plany.
Wiosną Węgiel przyjęła oświadczyny swojego partnera Kevina Mgleja, producenta muzycznego i song writera, z którym planuje się pobrać w nadchodzącym 2024 r. Związek nastoletniej gwiazdy z 26-latkiem budzi nie tylko spore zainteresowanie mediów, ale i kontrowersji, a to z uwagi zarówno na dzielącą ich różnicę wieku, jak i fakt, że wybranek Roksany jest ojcem trzyletniego Williama.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aleksandra Grysz, która była gospodynią show-biznesowego kącika w czwartkowym wydaniu "Pytania na śniadanie", opowiadając widzom TVP o ślubnych planach gwiazdki, nie mogła powstrzymać się od osobistych komentarzy.
- Wszyscy myśleli, że Roksi trochę poczeka, jest przecież bardzo młodą dziewczyną - podkreślała w rozmowie z Małgorzatą Tomaszewską i Aleksandrem Sikorą, gospodarzami czwartkowego wydania śniadaniówki TVP Aleksandra Grysz. - Okazuje się, że ślub ma się odbyć już w przyszłym roku. Bardzo odważna decyzja - oceniła prezenterka, dzieląc się następnie na antenie taką refleksją:
- Tak sobie myślę, że jak ja miałam 19-lat i wydawało mi się, że jestem bardzo dorosła i podejmowałam pewne decyzje, to nie chciałabym, aby ich konsekwencje ciągnęły się za mną aż do teraz - powiedziała, wyraźnie dając tym samym do zrozumienia, że nie do końca pochwala decyzję gwiazdki.
Zobacz także
- Coś czuję, że to musi być naprawdę wielka miłość - interweniował Aleksander Sikora, najpewniej czując, że jego redakcyjna koleżanka być może pozwala sobie na zbyt wiele.
- Oby tak było, życzymy jej oczywiście wszystkiego najlepszego - zapewniła, dodając jednocześnie: - Mamy nadzieję, że faktycznie to będzie ten jedyny i decyzje podejmowane przez nich nie będą zbyt pochopne - stwierdziła Grysz.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.