Robert Rodriguez zrezygnował z "Barbarelli"

Reżyser planował nakręcić remake w Ameryce, jednak nie udało mu się zgromadzić wystarczających funduszy. Gdy pomoc finansową zaproponowały Niemcy, Rodriguez zdecydował, że nie opuści na kilka miesięcy piątki swoich dzieci.

- Niemcy zaproponowali nam 70 milionów dolarów - tłumaczy filmowiec. - Niestety, musiałbym kręcić w Niemczech, a to mi się nie uśmiechało. Nie mam nic przeciwko temu krajowi, ale doszedłem do wniosku, że nie potrafię opuścić swoich dzieci na tyle miesięcy. Szkoda, że nie wyszło. Ten film byłby naprawdę fantastyczny.

Przypomnijmy, że nowa "Barbarella" miała być remakiem kultowej produkcji z roku 1968 reżyserowanej przez Rogera Vadima, w której w tytułową postać wcieliła się Jane Fonda.

9 października 2009 roku do polskich kin zawita nowe dzieło Roberta Rodrigueza, obraz familijny "Kamień życzeń".