Robert Janowski dziękuje za wsparcie. Przeżywa dramat od 12 lat
Robert Janowski zaapelował ostatnio na Instagramie o pomoc. Od 12 lat jest prześladowany przez psychofankę. Teraz w szczerym wpisie podziękował wszystkim internautom za wsparcie.
Media już nieraz opisywały dramat Roberta i Moniki Janowskich. Nieszczęśliwie zakochana w byłym prowadzącym teleturniej "Jaka to melodia?" kobieta od lat nęka go wiadomościami, pojawia się na koncertach. Stara się także pozbyć "rywalki", za którą uważa jego żonę. Stalkerka wielokrotnie zapowiadała, że "zlikwiduje" Janowską.
Psychofanka nie daje spokoju Janowskiemu od 12 lat. W piątkowym wpisie na Instagramie gwiazdor przyznał, ze wraz z żoną mają już dość. Skarżył się m.in. na działania służb, które sprawą stalkerki zajmą się dopiero w kwietniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Ma zakaz zbliżania się do mnie, a dzisiaj była pod naszym domem i NIKT nic sobie z tego nie robi! Pomalowała mój samochód, pomalowała bramę, nęka nas telefonami, dostaję kilkanaście maili dziennie, jeździ za mną do pracy, śledzi moją żonę i tak jest od ...12 lat" - wyjawił.
Dzień później Janowski opublikował kolejny post, ale tym razem o innej treści. Gwiazdor podziękował internautom za słowa otuchy. "Kochani, wczoraj już nie wytrzymałem i poszło. Ale dostaliśmy z Monią od was tak dużo wsparcia i zrozumienia, że dzisiaj jest już znacznie lepiej. Dziękujemy. Trzeba czekać, oby w kwietniu skończył się ten koszmar dla WSZYSTKICH. Ta kobieta jest chora, ona także potrzebuje pomocy. Póki co, Monika i ja serdecznie pozdrawiamy i życzymy miłego weekendu" - napisał.