"Roast Kuby Wojewódzkiego": Marianna Dufek-Durczok skrytykowała Annę Dereszowską
Z okazji dziesięciolecia istnienia programu "Kuba Wojewódzki" na antenie TVN, jego prowadzący zorganizował tzw. "Roast Kuby Wojewódzkiego", czyli specjalne show, w którym zaproszeni goście w żartobliwy i wulgarny sposób go ośmieszali. W wydarzeniu wzięli udział: Anna Dereszowska, Dawid Podsiadło, Piotr Kędzierski oraz popularni polscy stand-uperzy: Abelard Giza, Antoni Syrek-Dąbrowski, Cezary Jurkiewicz, Michał Kempa i Sebastian Rejent.
Niestety, program nie przypadł do gustu nie tylko niektórym gwiazdom i widzom (więcej informacji na ten temat tutaj: Skarga na "Roast Kuby Wojewódzkiego" trafiła do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji)
, ale przede wszystkim nieobecnym na nagraniu osobom, z których w wulgarny sposób żartowano. Kamil Durczok, choć wyraźnie wycofał się z życia publicznego, nie potrafił przemilczeć tego, co zobaczył i usłyszał na swój temat w programie Wojewódzkiego:
- Anna Dereszowska miała romans z Kamilem Durczokiem, ale szybko ją zostawił. Tak się na nią raz wkurzył, kojarzycie tę sytuację... zapomniała, że ma połknąć i w "Faktach" cały stół był uj**any - padło z ust stand-upera Sebastiana Rejenta.
Kamil Durczok na swoim oficjalnym profilu na Twitterze nie przebierał w słowach:
Teraz głos w sprawie postanowiła również zabrać Marianna Dufek-Durczok. Choć małżonka dziennikarza przyznała, że nie oglądała "Roastu Kuby Wojewódzkiego", skrytykowała kontrowersyjny odcinek show oraz... postawę Anny Dereszowskiej.
- Panią Dereszowską widziałam może raz w życiu. Dla mnie to nie jest aktorka, chyba że serialowa i mówię to jako filmoznawca. Jeśli pani Dereszowska swoją osobą autoryzuje udział w takim programie, to świadczy to tylko o niej. Przecież można poprosić o wycięcie pewnych scen, jeśli program nie jest emitowany na żywo - wyznała dziennikarka w rozmowie z "Na Żywo".
Przy okazji wywiadu Marianna Dufek-Durczok odniosła się również do plotek na temat przypisywanych jej mężowi romansów.
- Co mogę powiedzieć? Wtedy nie byłam z moim mężem i nie wnikałam, z kim się spotyka. To był taki etap w naszym życiu - podsumowała na łamach tygodnika.
