Rewolucja trwa. Dziennikarze TVP żegnają się z pracą w radiu
Trwa trzęsienie ziemi w mediach publicznych, które do tej pory silnie związane były ze Zjednoczoną Prawicą. Jak silnie, można było przekonać się w ostatnich dniach. Tymczasem pojawiają się informacje o kolejnych zwolnieniach nie tylko w TVP, ale i w Polskim Radiu.
22.12.2023 07:39
Nowe władze są nie tylko w TVP, gdzie można było już oglądać pierwszy zmieniony program informacyjny - z "Wiadomości" na "i9.30", które poprowadził Marek Czyż. Także w Polskim Radiu zachodzą duże zmiany. W środę 20 grudnia powołano na prezesa PR Pawła Majchera, zaś na wiceprezesa - Juliusza Kaszyńskiego. Dotychczasowa prezes, czyli Agnieszka Kamińska, swojego zwolnienia nie zaakceptowała.
Nowi członkowie zarządu przekazali pracownikom: - Znamy realia panujące w firmie i mamy świadomość, że wciąż pracuje tu wielu fachowców. Chcemy skorzystać w Państwa wiedzy i doświadczenia. Wiemy też co działo się w Radiu w ostatnich latach. Zarówno Wy jak i my mamy świadomość, że były to efektem politycznych decyzji i stało w dalekiej sprzeczności z zasadami obiektywnego dziennikarstwa. Naszym celem jest zakończenie takich praktyk.
W związku z tym w PR zaszły duże zmiany. Lista osób odsuniętych od pracy jest dość długa, a zobaczyć można na niej dobrze znanych dziennikarzy poprzedniej TVP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podają Wirtualne Media, wśród osób, które nie pojawią się już na antenach publicznej rozgłośni, są Adrian Klarenbach, który w PR24 prowadził popołudniowe wywiady, a w TVP był gospodarzem programów informacyjnych. Wśród osób, które będą żegnać się z pracą, jest także Anna Popek, która miała swoje audycje w Trójce i PR24.
WM przypominają, że z Polskim Radiem związani przez ostatnie lata byli w różnym stopniu Barłtomiej Graczak, Maksymilian Maszenda, Magdalena Ogórek czy Michał Rachoń. Już 10 grudnia informowano, że Rachoń stracił pracę w Radiu Koszalin. Koniec pracy Michała Rachonia w tej rozgłośni przypadnie na ostatni dzień grudnia - jak informował Presserwis. Od 2020 r. był gospodarzem rozmów w poniedziałkowej audycji "Express Warszawa-Koszalin".
Według najnowszych doniesień, w Polskim Radiu 24 nie usłyszymy już Stanisława Janeckiego z "Sieci", Piotra Nisztora z "Gazety Polskiej" i Doroty Kani. Ruchów kadrowych ma być więcej.
Dodajmy, że choć najgoręcej jest wokół TVP, której budynek jest szturmowany przez polityków i byłych dziennikarzy, to i w rozgłośniach sporo się dzieje. W czwartek 21 grudnia doszło do buntu w Radiu Zachód. Zamiast Janusza Życzkowskiego, szefa orlenowskich gazet, słuchacze Radia Zachód usłyszeli oświadczenie o "latach cenzury i represji". Na antenie dało się usłyszeć jedynie głos oburzenia redaktora naczelnego "Gazety Lubuskiej" i "Gazety Wrocławskiej", o czym więcej przeczytacie w tekście WP Wiadomości.
Natomiast dziennikarze upolitycznionego w ostatnich latach Radia Gdańsk wystosowali list, w którym zaznaczyli: "My dziennikarze Radia Gdańsk zrzeszeni w Syndykacie Dziennikarzy Polskich wyrażamy poparcie dla zmian dokonywanych w mediach publicznych. Naszym zdaniem są konieczne, czekamy na nie od lat. Mamy dość cenzury, mobbingu, kolesiostwa i wszechobecnej amatorszczyzny, które są znakiem odchodzącej ekipy".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.