Renata Pałys ma jedno życzenie związane ze swoim pogrzebem. Niestety jest dość problematyczne
Renata Pałys, serialowa "Paździochowa", spisała już testament. W ostatniej woli zawarła również nietypową prośbę, dotyczącą jej pochówku. Przeraża ją, że ktoś mógłby stać nad nią po jej śmierci. Okazuje się, że spełnienie życzenia aktorki oznaczałoby złamanie prawa.
13.10.2023 | aktual.: 13.10.2023 16:05
Renata Pałys debiutowała jako aktorka już w "Indeksie" Janusza Kijowskiego, sztandarowym filmie "moralnego niepokoju". W dorobku ma wiele ról w znanych produkcjach, jak chociażby Żonę Umarlaka w "Jańciu Wodniku". Niemniej jednak kojarzona jest przede wszystkim jako żona Paździocha ze "Świata według Kiepskich", który bawił Polaków od 1999 r. przez kolejne 22 lata. Praca przy tym serialu nie zawsze była dla niej komfortowa.
- Na samym początku był taki odcinek "Robochłop". Reżyser sobie w nim wymyślił, że ja tam będę nago. Scena tego oczywiście nie wymagała, ale on pomyślał, że z braku laku fajnie by było, jakbym była nieubrana. Gdyby mi uzasadnił, dlaczego mam być nago i mnie do tego przekonał, to nie byłoby problemu. A tam jedynym uzasadnieniem było to, że fajnie by było. Odmówiłam więc tego - wspominała w "Fakcie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Renata Pałys słynie wśród znajomych z asertywności i bezkompromisowości. Jest też osobą bardzo praktyczną. Śmierć to dla niej bardzo ludzka rzecz, która może zdarzyć się w każdej chwili i wymaga pewnych działań wyprzedzających. Dlatego już dawno temu sporządziła testament.
- Zrobiłam to przed moją pierwszą daleką podróżą. Uważam, że to zupełnie normalna rzecz. Nie rozumiem, czemu budzi takie emocje. Znam wiele rodzin, które zostały skłócone, dlatego że ktoś nie zostawił testamentu i nagle zmarł - powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.
Jeszcze za życia aktorka wydała dyspozycję, co zrobić z jej szczątkami.
- Już zapowiedziałam moim bliskim, że po śmierci chciałabym zostać skremowana. A następnie, żeby moje prochy zostały rozsypane. Grób to zobowiązanie dla kolejnych pokoleń. Nie chcę, żeby ktoś stawał nad moim grobem i kładł kwiaty na moim nagrobku - stwierdziła Renata Pałys.
Ta prośba jest jednak dość trudna do spełnienia. Prochy zmarłego w Polsce nie mogą być np. rozsypane nad wodą, co jest możliwe chociażby w Portugalii. Bezprawne jest też ich przechowywanie w urnie, która stoi na domowym kominku. Tego Polacy nie mogą robić, inaczej niż np. Czesi.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.