"Ranczo": Dorota Chotecka zdradza losy swojej serialowej bohaterki

- "Rancza"? Tego tak naprawdę nie wie nikt. No, może oprócz kilku osób (śmiech). Serial kończył się już przecież trzy razy. Kręcąc tę ostatnią serię, mieliśmy świadomość, że to już naprawdę pożegnanie z serialem, ale… Wszystko jest w życiu możliwe, więc również i dalsze losy Rancza... Niestety, nie są mi znane żadne, oficjalne ustalenia. Czy będzie mi żal? Na pewno! Przywiązałam się do postaci Więcławskiej, jak zresztą do całej serialowej ekipy. To nie są łatwe rozstania, zwłaszcza po tylu latach.

- Powiem krótko, po prostu doskonale! Co prawda początki jej urzędowania nie będą kolorowe ale z odcinka na odcinek, przy nieocenionej pomocy swoich pracowników, Więcławska będzie sobie radzić coraz lepiej. Więcej nie zdradzę, może oprócz tego, że życzyłabym każdej gminie takiego wójta!

Co dzieje się teraz w twoim życiu? Gdzie można zobaczyć Dorotę Chotecką?

- Aktualnie gram w spektaklu "Przekręt (nie)doskonały, czyli kto widział Pannę Flint?", polskiej prapremierze błyskotliwej komedii, esencji brytyjskiego humoru autorstwa Donalda Churchilla i Petera Yeldhmanna. A już wkrótce, 12 września, jako ambasadorka kampanii Jem Drugie Śniadanie będę świętować Ogólnopolski Dzień Drugiego Śniadania. Już dziś mogę zdradzić, że wspólnie z innymi ambasadorami kampanii, będziemy karmić Warszawiaków tym bardzo ważnym a często zapominanym posiłkiem.